Wersja do druku
teoretycznie odhudzam sie od roku ale wiesz jak to bywa a tak ostatnio to chyba jakos 3-4 dni nawet nie wiem dokladnie...a wymiarki jeszcze sie nie mierzylam :P i narazie nie mam takiego zamiaru :P a zagladaj kiedy tylko bedziesz miala czas :D mam nadzieje ze bedziesz tak jak ja czasem opisywac co tam u ciebie, jak z dietka i co tam zjadasz :D:D buzka :*
jasne, że bede tu zagladac;P z miła checia:P widze ze wazymy podobnie tylko ja jestem wyzsza ale to co:P
tez niedawno zaczełas wiec mozemy zaczac razem:)
nawet nie wiem jaka dietke powinnam zastosowac!?
a co cwiczysz?
ja do tej pory stosowalam MŻ (mniej żreć) ale od jutra zaczynam 1000-1200 kcal
a co cwicze?? hmmmm roznie :P ale najczesciej brzuszki, rower, i takie cwiczenia na uda a ostatnio fajnie mi sie cwiczylo przy 8min ABS...
Masz gadu? xD
aha ja myslałam o 6 wiedera!? a jutro moze zrobie takie małe oczyszczenie po ostatnim obzeraniu sie?
hmm wiesz co odradzalabym ci oczyszanie...z doswiadczenia wiem ze po oczyszczaniu rzuca sie czlowiek na jedzenie :roll: ale jesli masz mega silna wole to rob jak chcesz...
dobra pewnie masz racje:P ale ja tak mam ze po wielkim obzarstwie przychodza dwa dni kiedy moge nic nie jesc tak juz mam:P dzieki za rady:P teraz ide spac buzka dobranoc:*
dobranoc :* ja tez zaraz ide spac :) xD
a od jutra 1000-1200 kcal niach niach ciekawe czy wytrzymam :roll:
Ha jestem już po śniadanku
Śniadanie:
* 2 wasy :arrow: 2*20kcal= 40kcal
*plaster szynki :arrow: 40 kcal
*serek ostrowia :arrow: 30kcal
*herbatka :arrow: 0 kcal
RAZEM: :arrow: 110 kcal hmmmm mało ale wasa jest zapychająca a mało kaloryczna...
a teraz do szkółki :D
a zapomniałam dodać o tym co w szkole:
*2 wasy :arrow: 40kcal
*plaster szynki :arrow: 30kcal
*woda :arrow: 0kcal
:D:D no a co z cwiczeniami?? zobaczymy jak wroce ze szkoly...:P
matutko, może jeszcze jakiś owoc do tego wszystkiego byś dorzuciła?(:
Hmmm... jak widze że ktoś ma na tickerku czterdzieści ileś kg w "celu" to zaczynam myśleć że jak schudnę do 58 to będę gruba:/
Teraz ważę troszkę poniżej 62 kg a uważam że już wyglądam nieźle więc... nie rozumiem :?
wytrzymasz na 1200 gwarantuję
ja się trzymam tej dietki
jedyne słodycze na jakie sobie pozwalam to od czasu do czasu batonik musli na podwieczorek czy drugie śniadanie
wczoraj przez cały dzień nie mogłam zajrzeć i policzyć a zjadłam sporo
tylko potem się okazało że to 815 kalorii było....
jest dużo dobrych zapychajacych rzeczy
najbardziej mnei boli zę tęsknie za czekoladą
trzym,aj się słońce
będziem sie dalej męczyć razem bo dieta ta sama:)
Ja tez nie rozumiem tych dziewczyn, ktore maja za cel czterdziesci pare kg... echhhhh mi sie wydaje ze jakbym doszla do 55 to juz bym wygladala po prostu bosko! ale pewnie dojde do 57 i stwierdze ze jest ok i nie ma po co katowac organizmu.
Nawet teraz nie jest ze mna az tak zle, ale wolalabym zeby bylo lepiej, tak dla swojego samopoczucia!
ja nie lubię kiedy jest mnie za dużo za to uwielbiam spódniczki i chę je nosić bez kompleksów
zresztą powolutku - na razie chcę dobić do 58kg
po pierwsze jestem niska wiec 48-49 to dla mnie odpowiednia waga, a po drugie jesli dojde do np 55 kg i uznam ze tak jest najlepiej to skoncze z odchudzaniem....
do drugiego sniadania jeszcze nalezy dolozyc plaster żółtego sera :arrow: 50kcal
poniewaz nie ma mamy wiec nie ma obiadu....jedm co jest w domu i oto moj obiad:
*2 pomidory :arrow: 80kcal
*jogurt nat. bez cukru :arrow: 80kcal
*2 wasy :arrow: 40kcal
*jabłko :arrow: 70kcal
RAZEM :arrow: 270kcal
pozniej jak mama przyjdzie to bedzie oabiado-kolacja wiec wtedy sie nazbiera duzo kcal
narazie mam 500kcal nabitych...jeszcze 500-700mi zostało ;( kurde....
wiecie co? weszlam na wage i schudlam 1kg :D:D normalnie zaraz zmienie tickerka :D:D
a zaraz moze cos pocwicze :D
No i super ;) Gratulacje!
No idealna waga przede wszystkim od wzrostu zalezy i budowy ;)
gratuluję pozbycia się 1 kg :D
do tego wszystkiego dokladam jeszcze:
*2 wasa :arrow: 40kcal
*szynka :arrow: 30kcal
*szynka inna :arrow: 40kcal
czyli na koncie do tej pory :arrow: 610kcal
:D:D ide zaraz sobie butki nowe kupic :D:D
oo =D a co za buty kupujesz? :D
kupilam jakies smieszne szaro kremowe? adidaski :D:D bo na wf musze miec :D:D
No to już po wszystkim wiec moze podsumowanie:
Śniadanie :arrow: 110kcal
II śniadanie :arrow: 120kcal
Obiad :arrow: 270kcal
podwieczorek :arrow: 100kcal
kolacja :arrow: 300kcal :shock:
Inne :arrow: 250kcal
RAZEM :arrow: 1150kcal czyli jest gucio :D i koniec juz jedzenia :D
gratulation zgubionego kiloska XP ja chcę 52 ale na razie dązę do 54, najgorsze jest to że jak się już chudnie to się chce więcej i więcej (chudnąć) ... :roll:
ja wlasnie chcialabym schudnac jak najmniej ale byc chuda...wiem to chore xD
bo tak byłoby najszybciej ?? :P
ja juz po sniadanku :D
2 wasa :arrow: 40kcal
ser zolty :arrow: 60kcal
serek ostrowia :arrow: 40kcal
herbata :arrow: 0kcal
razem: 140kcal
Heh dzisiaj było coś okolo 1000 nie wiem dokaldnie nie policzylam tylko tak pobierznie ale jest gucio :D:D:D
a co tam u was laseczki?? :*
u mnie spoko:P powoli znowu zaczynam wychodzic z dołka...
jakos mi sie udaje
czesto zagladam na forum i to mnie mobilizuje
Buziak:*
no to dobrze :D mnie tez forum mobilizuje....a najbardziej toz e bede musiala tu napisac co i ile zjadlam ;)
Jupi dzisiaj zaczynam 3 dzień bez słodyczy :D:D:D
a ja juz po sniadanku:
jogurt truskawkowy :arrow: 120kcal
wasa :arrow: 20kcal
herbata :arrow: 0kcal
razem :arrow: 140kcal
a teraz do szkółki :/:/
ładnie :D a ja nie ide do sql :D ja zaczynam dziś chyba 5 dzień czy 6 bez słodyczy ;p
Mi się wydaje, że jesz za mało na śniadanie...Mogłabyś np na kolację zjeść mniej, a na śniadanie trochę więcej.
Chociaż w sumie, to jak czujesz się potem najedzona, to nie ma się co zmuszać.
teoretycznie powinnam jesc wiecej ale czuje sie najedzona a poza tym nie wiem czemu ale jak zjem za duzo rano i potem jest mi nie dobrze (pewnie dlatego ze zawsze biegne na tramwaj i autobus bo mam wszystko na styk)
nom ale dzisiaj poki co to mam: jakies 1100kcal czyli jeszcze jabłuszko i styka :D
aha i moja jednyna wpadką dziesiejsza jest 7days który oczywsicie jest w limicie :P
a z ruchu to hmmm malo...tylko 20 minut steppera ;/ ale zaraz jeszcze brzuszki zrobie no :P
ładnie dzisiaj ;) oby tak dalej ;*
dziekuje za komplement :D
coraz blizej swieta ;/ mam nadzieje ze jakos mi to pojdzie gladko :(
Nom ładniutko.... 1100 to bardzo fajny wynik ;]
hejka :D
Ja mam 158 cm wzrostu i niecałe 60 kg :oops: :oops: :oops: mam zamiar schudnąc przynajmniej do 50-52 kg :D tylko ze ja jestem fantyczką słodyczy :roll: :roll: po prostu makabra :idea: co mam zrobic zeby nie miec ochoty na słodkie ? wielkie dzięki :lol:
Darusiek -------------> moze sprobuj jesc owoce i warzywa zamiast slodyczy?? :D
jem i owoce i warzywa codziennie ale czasem po po prostu mam ochotę na np czekoladę :?
Bo tego nałogu nie idzie sie wyzbyc w 1 dzien ;)
nie no ja wiem :lol:
ale spooko juz od dawan ograniczm słodycze :P
bedzie spoko :)