hehe "ptaki" ale i tak wiecie o co mi chodzilo :P:P
Wersja do druku
hehe "ptaki" ale i tak wiecie o co mi chodzilo :P:P
tak, jasne :p potem skojarzyłam sobie ze kura to przeciez ptak :p
hehe ;)
i jeszze indyk i kaczka itp.
ale mam nadzieje ze zajacow nie jadasz :(
nie nie tylko "ptaki" innych mi za bardzo szkoda.
ja też tylko kurczak i indyk ;) :P
ale bardzo rzadko... nie pamiętam kiedy ostatnio miałam coś mięsnego w buzi...
miłego dnia ;*
http://www1.istockphoto.com/file_thu...ts_and_tea.jpg
dzisiaj zawalilam nie potrzebne jakies 500kcal, wiecej, na kocie okolo 1000kcal. zmieszcze sie w limicie ale to co zjadlam mnie zalamuje.
a co zjadłaś?:)
No właśnie? :P
Nie chce się powtarzać.. ale co takiego zjadłaś?
oprocz normalnego zarcia pączka i merci :oops:
jestem na siebie wsciekla. :oops:
przez to zimno mam taka ochote ciagle na slodycze :evil:
no lipa ale z drugej strony to nie taka tragedia :)
dobrze,że na tym się skonczyło!
a to zimno to mnie chyba wykonczy!
ja mam ochote przez to generalnie na wszystko, nie chce mi się ruszać z domu i w ogóle najchetniej bym jak niedzwiedzie zime przespała :?
ja zawsze kocham spac. ale w zime to szczegolnie.
Hej Agunia a może suszone owoce zamiast słodkiego?
w smaku są czasem słodsze od cukierków ;] a cukier w nich zdrowszy :D
Albo łyżeczka miodu do herbaty? Tak raz dziennie?
mi tez sie chce ciagle jesc, ale nie tak bardzo jak nie chce mi sie cwiczyc :P
ale musimy teraz pociercpiec zeby na wiosne wskoczyc w super ciuszki :D
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/17947/pomara..._herbatka.jpeg
miłego dnia ;*
hej hej.
ostatnie dni byly dietowe i nie byly trudno to okreslic bo niby jadlam malo i wgl ale czasem zdarzalo sie zjesc cos nie potrzebnego.
za to dzisiaj mysle ze jest ładnie na koncie jak na razie 860kcal czyli nie jest źle jeszcze kolecyjka i bedzie dobrze :D
bardzo ładnie Ci idzie !!! ;)
a jak tam waga ;)?
no gratulacje :) a widać już jakieś zmiany??
ważyłam się tydzień temu i pisałam, że jest 2 kg mniej teraz na razie wolę się nie ważyć. zważę się dopiero jakoś za miesiąc albo i późńiej :D
jem właśnie kaszkę manną (wiem wiem nie jest to dobre ale ja tak to kocham ze ach)
i mam na koncie okolo 1000kcal.
moze jeszcze zjem jakas kolacyjke o 19,00...
...
wszystko dobre ale w umiarze ;)
dokładnie dokłądnie.
zlikwidowałam ticker w podpisie bo się zorientowałam że moja waga źle chodzi i zawsze wg niej się ważyłam dlatego napisałam ze jest okolo 66-65kg. bo widze ze schudlam ale nie wiem ile. :roll:
Najlepiej chyba po centymetrach patrzeć, bo nikt ie widzi ile ważysz ale jak grubo czy chudo ci w którym miejscu :D .
bóg zapłać ;p
raczej wagi wypisanej na czole wolałabym nie miec ;)
o witaj :*
myśle ze kasza manna czy owsianka to nie takie zło :) ale najlepiej jesc to na sniadanie bo w ciagu dnia to spalamy :)
tyak. wiem ze w ciagu dla lepiej ale taaak dawno nie jadlam ze juz nie moglam wytrzymac a rano to wole zjesc cos czym sie bardziej najem ;p
w sumie moze lepiej cm mierzyć.
jutro albo pojutrze sie pomierze xD
Nom przynajmniej mnie zawsze bardziej satysfakcjonowało jak spodnie się stały luźniejsze niż jak było 0,5kg mniej :D
Grzibcio mnie tez to chyba bardziej cieszy :lol:
no bo to każdy może zauważyć luźniejsze spodnie, a tych 0,5kg mniej musiałoby się troszkę nazbierać, żeby ktoś zauważył :D ale cieszy i to, i to :)
ohh cudne uczucie jak spodnie lecą :D:D
moje spodenki (bardazo obciesle - ledwo zapinam) nadal czekaja na swoją kolej :P no ale juz niedlugo
pewnie, że już niedługo:))
ja to się już nie moge doczekac, aż mi spodnie spadną
ja tez sie nie moge doczekac :D
na śniadanie:
250kcal :D
a teraz mykam do szkoły ;)
...
Aż miło patrzeć, że kto za zdanie oznajmiające pójście do szkoły wesołego smile´a stawia 8) .
Udanego dzionka Agunia :wink: !
oj ja tez bym chciała aby były juz te efekty ale to dopiero 2 dzien diety :?
zycze miłego dnia :*
heheh no ja jeszcze nawet nie zaczelam :D ale fakt, to super uczucie :) albo jak sie miezy w talii i jest np o cm mniej :D ohhhh to jest dopiero super!
tyak. wspaniale uczucie xD
Grzibcio bo az tak zle to tam nie jest tylko zeby nie trzeba bylo sie jescze uczyc xDD
na koncie na razie jakies 800kcal.
jeszcze kolacyjka i gucio :d
a teraz ide sie uczyc :?
...
Maatko, ja w stanie nie jestem stawiać uśmieszki za takim tekstem :roll: Ta szkoła mi dostarcza tyle stresu, że nie jestem w stanie się cieszyć z perspektywy wyjścia do niej :roll: Tak, a ja właśnie stwierdziłam, że spodnie, które w listopadzie leciały mi z tyłka są obcisłe :roll:
ja od czwartku siedze w domu tzn czwartek ostatni raz w szkole byłam i tak siedze w domu ... od piatku zaczynaja mi sie ferie wiec w styczniu to praktycznie wogóle nauki nie bede miec :shock: bo przecież po świetach poszłam tylko w środe i czwartek i ferie koncza sie 28 stycznia 8) a wszystko spowodowane jest chorobą :x :(