-
nie wiem czy dobrze wywnioskowałam ale tobie też się "osadza" bardziej na brzuchu?? Ja niby mam proporcjonalną budowę, przy najmniej tak mi wszyscy mówią a jednak mam wrażenie że ten brzuch jest największy i strasznie opornie z niego schodzą cm :( no i co na to poradzić?? Mój tata żartuje ze mnie bym jak ćwicze to brzuch jakims ręcznikiem obwijała by bardziej się w tych partiach pocić- jestem tak zdesperowana że chyba naprawde zaczne tak robic. A brzuszki robie i mięśnie też mi się robią... ale pod ogomną warstą tłuszczyku :cry:
-
No po moich wymiarkach chyba mozesz to wywnioskować...
Ale u mnie jest to chyba dziedziczne - moja mam ma bardzo duży brzuch, pomimo iż jest raczej średniej budowy. Jak się naje to po prostu wygląda jakby w ciąży była :P
-
Wiesz, nawet 50 brzuszków może coś dać. Ważne, żeby ćwiczyć regularnie, bo tylko wtedy to ma sens i daje naprawdę widoczne efekty :) .
Miłego dnia!
-
Siemka XD Wpadłam, żeby zrobić podsumowanie dzionka :D
ŚNIADANIE:
-2x wasa [56]
-2x plasterek szynki [100]
-150 g arbuza [55]
-czerwona herbata [0]
II ŚNIADANIE:
- jogurt owocowy [142]
OBIAD:
- 2 pyzy [220]
- sos [150]
- fasolka szparagowa 200 g [70]
PODWIECZOREK:
- nektarynka [60]
KOLACJA:
- nektarynka [60]
- jogurt naturalny z otrębami [60]
TOTAL: 973 KCAL
Czyli jest łoki :D
Ale czuję się jakaś taka dziwnie...gruba X-(
ehh...trudno...
A w sobotę zamierzam upiec dla rodzinki ciasto "Milky Way"...
Jest megakaloryczne...ale po prostu bardzo chcę je upiec
Ufam swojej silnej woli i wiem że go nawet nie spróbuję... trochę szkoda :(
No ale cóż ;/
Chyba że to będzie mój jedyny posiłek tamtego dnia hehe ^^
Z ćwiczeń jeszcze nic nie robiłam, ale później zrobię te 100 brzuszków jak obiecałam i sobie jeszcze potańczę :)
A co u Was?
-
No czyli dobrze aczkolwiekpełen tysiąc wyglądałby znacznie lepiej :). U mnie to się tłuszczyk równomiernie rozkłada tak więc cała jestm gruba i trudno mi się skupic na konkretnej części ciała :).
-
a podasz nam przepis na to pyszne ciasto? :)
-
Oczywiście mogę podać ;)
Składniki:
Biszkopt:
6 jajek
1 szklanka cukru
1 szklanka mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2-3 łyżki kakao
Masa mleczna:
1/2; szklanki mleka
1/2; szklanki cukru
2 opakowania cukru waniliowego
25 dag margaryny
2 szklanki mleka w proszku ("pełnego")
Polewa:
15 dag czekolady mlecznej
około 6 łyżek mleka
Białka ubić, dodać cukier i nadal ubijać. Dodać żółtka i jeszcze ubijać. Następnie dodać mąkę pszenną, proszek do pieczenia i kakao. Delikatnie wymieszać. Ciasto wylać do wysmarowanej tłuszczem prostokątnej formy o wymiarach 25 na 36 cm. Włożyć do nagrzanego piekarnika i piec około 25 minut w temperaturze 170 °C. Ostudzić i podzielić na dwie części.
Mleko zagotować z cukrem i cukrem waniliowym. Ostudzić. Miekką margarynę utrzeć na puszystą masę, dalej ucierając dodawać ostudzone mleko z cukrami i mleko w proszku.
Na jedną część biszkoptu wyłożyć masę mleczną, i przykryć drugą częścią biszkoptu.
Czekoladę rozpuścić z mlekiem na małym ogniu i polać wierzch ciasta. Schłodzić w lodówce.
-
Wygląda na całkiem proste :) , tylko szokuje mnie ta temperatura 170stopni u ciasta z proszkiem do pieczenia :shock: .
Już wiem co zrobię po egzaminie :lol: 8) .
-
Kiedy miala troszke czasu to pokombinuje z wypiekami :)
-
mmmm kuuurcze to ciacho na strasznie apetyczne wygląda... Jejuniu jak wy możecie robić 100 brzuszków :shock: Ja to w tej dziedzinie jestem...no można powiedzieć, że trupem, bo po 10 ekhm... padam... no ale nic, podobno da sie wycwiczyc:D