Wątek: Nika powraca...ogromne jojo :(

ja tak troche nie na temat ale chciałabym dosc szybko sie dowiedziec ile kcal ma mała margaritta? moze ktoras wie?... jak wiecie piszcie !

Nika, masz 46cm w udzie? Kochana chyba coś jest nie tak. Waga... 46kg. Niedowaga. Co się dzieje???

Nika jak zaczęłaś jeść więcej to się metabolizm rozkręcił .
Kobito ganiaj tyć do 50kg, bo źle się skończy, tutej nawet tabletki na wywołanie okresu nic nie zdziałają Please, przytyj nim będzie za późno i waga nie pójdzie w górę nawet jak prosić i błagać będziesz

nika ty się zważ za jakieś dwa dni jak ciągle będzie 46 to zacznij więcej jeść

dziewczyny mają rację 46 to za mało

Jedz więcej, bo 46 kg to naprawdę mało...

aa pamietam, ze mialas sie odchudzac do 53, przy wychodzeniu waga miala spasc do 50 minimum..
trzymaj sie ladnie i przytyj troszke

Może odchudzasz się podświadomie, nie śmiejcie sie, ale jak sie tyle bylo na diecie, tak sie przestawilo, Nika Ty mozesz jesc i 1800, ale jak jesz z tego co widze prawie same zdrowe rzeczy to nie dziwne ze chudniesz.

nie podoba mi sie to Nika, cos mi sie wydaje, ze Ty mimo wszystko sie odchudzasz. wmawiasz sobie ze nie, zawyszasz kalorie, pomysl nad tym

Tak wiem, macie racje...wszystkie...
Ale...ja właśnie teraz, przy tych 46-47 kg czuję sie dopiero dobrze. Naprawdę. Nie obraziłabym sie, gdyby mi jeszcze brzuch spadł. Ale teraz juz czuję sie dobrze. Wreszcie wchodzę w sukienkę siostry(rozmiar M) , a przy 50 kg nie mogłam w nią wejść...<siostra nie ma 10 lat, tylko 22>
I na pewno nie zacznę jeść za dużo/bardzo niezdorowo itp po to aby przytyć...wogóle nie ma takiej opcji. Może jestem chora - hm, w sumie to mogę powiedzieć - na pewno jestem chora. Ale najgorsze jest to, że ja...nie chcę się z tego wyleczyć. A wiadomo, że bez chęci to nawet cud nic nie zdziała...