Strona 307 z 330 PierwszyPierwszy ... 207 257 297 305 306 307 308 309 317 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,061 do 3,070 z 3300

Wątek: Nika powraca...ogromne jojo :(

  1. #3061
    Guest

    Domyślnie

    chodź na basen, albo siłkę, a jojo nie będzie na pewno. ;*

  2. #3062
    suspense Guest

    Domyślnie

    o tak ćwiczenia !!!
    a co do mamy to weeeeźźź...musisz z nią koniecznie pogadać, już nawet nie chodzi o kalorie, ale takie tłuste jedzenie jest po prostu nie zdrowe

    mi też szybko mineło!
    a nastepnego tygodnia się boje...
    byle do ferii... jeszcze 5 tygodni

  3. #3063
    Nika1990 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ehh..dzisiaj znowu masakra ;/
    Obiad wprawdzie był spoko, śniadanie też.. ale podwieczorek...ehh prawie 600 kcal
    A to wszystko się uzbierało z jogurtu, pomarańczy, banana i orzechów Ehh pożarłam tego ogromną ilość.... Cos mi się wydaje że zaczynam chorować na jedzenie kompulusywne...
    A co do ćwiczeń to mogę ćwiczyć tylko jak rodziców nie ma w domu, bo nawet tego mi nie pozwalają... ostatnio prawie ze płaczem na nich wymusiłam, by oddali mi hula hop(wcześniej mi je schowali)... Ehh z nimi naprawdę nie da się pogadać...

    A u mnie ferie już za 3 tygodnie

  4. #3064
    Awatar madamechocolatte
    madamechocolatte jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2007
    Posty
    26

    Domyślnie

    Nika, a może oni po prostu się o ciebie martwią?

  5. #3065
    Nika1990 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    No martwią sie martwią, ale chyba już nie muszą.
    Kochane, idealna Nika przestała być idealna
    Właśnie zjadłam kolację :serek wiejski+ 3 ogromne łyżki sałatki z dużą ilością majonezu+kromka pełnoziarnistego I znowu jakieś 500-600 kcal
    CO JA DO ******* ROBIE?
    Chcę się znowu roztyć czy co?
    Wexcie mnie jakoś porządnie zbaesztajcie albo cuś bo zaraz chyba zwariuję

  6. #3066
    Ynkus jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochanaaa, a ile ty ogólnie jesz po tej diecie??

  7. #3067
    malina123456 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nikuś nie denerwuj się tylko, to najgorsze co mozesz w tej chwili zrobić.
    myśle, ze dziś mialaś gorszy dzień, gdyż całe te nerwy i stresy związane z krytyką rodziców Cię po prostu przerosły..straszne co oni Ci robią, nie widzą jak Cie ranią? niby się martwią, ale w ten sposób Ci nie pomogą..

    Nika przykro mi, bo wyobrażam sobie jak się czujesz. w końcu nie jadlaś majonezu od x czasu, ale możesz być pewna, ze jeśli nie bedzie się to często powtarzać to na pewno nie przytyjesz!!!!

  8. #3068
    say
    say jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-06-2006
    Mieszka w
    Leszno
    Posty
    60

    Domyślnie

    Nika, wybacz, że Ci to napiszę, ale wczoraj właśnie o Tobie myślałam.
    Wydaje mi się, że Ty masz problemy z komunikacją [ja mam to samo!!!]. Wg mnie powinnaś spokojnie usiąść z mamą [możesz sobie przed tym wypić melisę, gdy wiesz, że to nie będzie łatwa rozmowa], wziąć kartkę i jej wszystko rozpisać. Wprowadź ją w tajniki złego odżywiania, pokaż jej, jak powinien się odżywiać każdy człowiek. Wydrukuj z internetu, znajdź w gazetach następstwa złego odżywiania. Po szczerej rozmowie Twoja mama zrozumie, że Ty już się nie odchudzasz, ale chcesz się zdrowo odżywiać, mieć piękne włosy, piękną cerę, a jedząc tłuste [ale np. tłuszcz rybi jest ok], smażone tego nie będziesz miała. To wszystko prowadzi do miażdżycy etc. Najważniejsza jest rozmowa, to już będzie 3/4 sukcesu! A co do tego hula-hop to też zachowałaś się wg mnie niedobrze, bo urządzając histerię [wybacz, że tak to określiłam] dałaś rodzicom do zrozumienia, że jest Ci to niezbędne to szczęścia, coś w stylu uzależnienia. Trzeba było po prostu wyluzować, nie pokazywać, że Ci tak na tym zależy, bo oni po prostu chcą Cię chronić, a takie zachowania mogą być przez nich odbierane jako anoreksja, a wszystko przez to, że wysyłasz złe komunikaty.
    Mam nadzieję, że się na mnie nie obrazisz za tę prawdę.
    Powodzenia!

  9. #3069
    VoicaTortoa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej, Nikuś, nie załamuj się tak, bo się wykończysz nerwowo. Myślę, że powinnaś poważnie pogadać z rodzicami, wyjaśnić im, że nie muszą się tak zamartwiać o Ciebie, a z Twoją wagą jest wszystko w porządku i chciałabyś ją utrzymać, bo "w starych kilogramach" nie czułaś się dobrze. Jakoś dojdziecie do porozumienia. A z tymi napadami to może być dlatego, że, jak mówiła malinka, chcesz rozładować stres związany ze sprzeczkami z rodzicami. Będzie dobrze. Trzymam kciuki.
    Nie ważne, czy to, co robię, podoba się innym. Najważniejsze, że daje mi to szczęście.

  10. #3070
    Awatar OoAishaoO
    OoAishaoO jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-01-2007
    Posty
    8

    Domyślnie

    Say ma racje.
    Rozmowa może pomóc...
    Tu jestem

    II cel

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •