Wątek: Nika powraca...ogromne jojo :(

no przecież świetnie Ci idzie ! za pare tygodni kończysz dietke super

świetnie mi idzie, ale nie mam takich efektów, jakbym chciała.

ejj laski....

nasi przegrali 1 seta z Brazylią

no przegrali niestety

no to będzie 3:1 ;] oni się dopiero rozkręcają ;] Nika - chcesz to się zamieńmy !

Ojj nie nie. w końcu ja odmawiałam sobie dwa miesiace a Ty dopiero kilka dni

:P

mamy tyle samo wzrostu, ja przy 53 wyglądałam calkiem fajnie

hm... no ale chyba jednak niezbyt fajnie, skoro odchudzałaś się do 47...

Ale ja już dawno postanowiłam ,ze zrobie tak:
schudne teraz do 53-52 kg i postaram się utrzymać wagę.
A we ferie zimowe będę się znowu odchudzać tak by zjechać do 49
Może być ??

ale poprzestaj na 49.... grajmy bezpiecznie :*

Po co się zbytecznie wychudzać ?
Bjedronie spadło jeszcze bo ma taki metabolizm, o ile dobrze pamiętam coś z tarczycą czyli nawet jak chciała przytyć to niebardo szło . Bjedrona popraw mnie jeśli źle kumam .