Wątek: Nika powraca...ogromne jojo :(

ja wogole sokow nie toleruje na diecie :P
strata kcal
za to upijam sie woda i herbatkami owocowymi i ziolowymi

ah te herbaty... uzalezniam sie xD

Hejka dziewczyny :*
Ten tydzień był fatalny... zaczęło się od niedzieli... Kiedy zjadłam na obiad 4 ogromne porcje klusek z makiem... tzn zjadłam jedna porcję, ale dostałam napadu i zaczęłam wyjadać łyżkami z garnka to co zostało, a licząc ilość zjedzonych łyzek wyszły 3 takie porcje jakie zjadłam na obiad, czyli razem 4 porcje...masakra. Kluski były mega słodkie, bo robiła je moja mama i wyspała bardzo duzo cukru... Póniej było mi strasznie niedobrze, chciałam zwymiotować(nie, to nie bulimia - po prostu było mi niedobrze), ale nie dałam rady. I do końca dnia już nic nie jadłam

w Poniedziałek czulam się podobnie ale już jadłam, bo wiem że trzeba... I tak ogólnie w tym tygodniu wydaje mi się ze dużo jem...jak wieczorem liczę kcal to mi wychodzi zawsze ponad 1800...a kiedyś nawet do 1600 dobić nie mogłam...ehh.. na dodatek wydaje mi się że przytyłam, a ważyć ani mierzyćmi się nie chce, tzn rano o tym zapominam, a wymiarów z innej pory dnia nie chce brać pod uwagę :P

A w sobotę...moja osiemnastka Tzn urodzinki mialam wczoraj, ale osiemnastka w sobotę Dla rodziny. Czyli megadużo meganiezdrowego jedzenia. Ale będę jadła i nawet nie będę wybierał tych mniej kalorycznych rzeczy, bo nie chcę żeby się ktoś zorientował...po co mam psuć atmosferę...

A co tam u Was?

Wszystkiego najlepszego ;*
I spełnienia marzeń!

WSZYSTKIEGO NAJNAJNAJLEPSZEGO

wszystkiego najlepszego

Wszystkiego najlepszego! :*

Nika no i b. dobrze ze juz jesz ponad te 1800 kcal pieknie i tak ma pozostac! jesli jest tak ze ubrania ladnie leza to nie musisz przeciez powracac do mierzenia wcale

co do osiemnastki to - NAJLEPSZEGO i smacznego

wszystkiego naj!!!!!
tez mysle ze to dobrze ze jesz wiecej
zreszta 1800kcal to i tak zapotrzebowania nie wyjadlas :P

SyStKieGo NaJ naJ naJ naJ LePSzEGo!!