I już sobotka....i trzeba iśc doszkoły...a mi sie nie chce
Struj znalazłam więc do wody wejdę. Nie wiem czy tam pływać będę bo zapewnie będziemy się wygłupiać z dziewczynami Może kilka rundek zrobimy.
Eh...niektórzy potrawią być naprawdę chamscy i fałszywi Nie patrzą na innych. Wkurzyłam sie z tego powodu! to nie chodzi o mnie ale co z tego, przeciez trzeba mieć w sobie trochę szacunku, dobroci..
Buxka na miły dzień:*
no tak niektórzy bywaja okrótni. ja doswiadczylam tego na wlasnej skórze. w 2 gim taki jeden mnie gnebił psychicznie. Wyzwiska i takie tam a teraz? ie jets wcale lekko znawsze znajdzie sie taki jeden co chce aimponowac inym i zyca jakies krzywe teksty do mnie ;/ ostatnio"ale ona jets gruba i oblesna" nie jets to mile ale tylko lekcewazeniem moge jakos przezyuc. Taki drógi koles z lawki od niego zaczal najezdzac na niego ze to chamskie jets iw ogule ale jemu to wisi szczerze powiedziawszy. MOze wreszcie jak schudne to nie bedzie tak gadal i wogule....
No, chłopaki rozwijają się psychicznie do 3 roku życia, potem już tylko rosną ;/ ;) Nie przejmuj się;* Miłego dietkowania:)
Dziewczynki jasię tym nie przejmuje bo to nie wobec mnie tak pewna ( a raczej pewne osoby) osoba tak sie zachowuje. Poprostu czasami chciałabym im dokopać! Bo gdy jest sam to siedzi jak mysz pod miotłą a jak z kolegami to od razu coś wymyślą. o zgrozo. Że tesz tacy ludzie się rodzą.
Byłam na baseniku było super. Przepłynęłam jakieś 14 długości a później grałyśmy z dziewczynami w siatkę....heh..dużo ruchu tam było bo wiecie jak to sie gra w wodzie
Eh...tylko te kcal....dzis nie było najlepiej. Przekroczyłam 1200kcal Nie wiem o ile. nie chciałam tego podliczać aby nie dostać zawału. Ale ja sie tak szybko nie poddam Już wiem, jaka pokuta będzie za to ( a raczej przyjemność!):
we wtork na basenik i muszę przepłynąć przynajmniej 10 długości żabką, 10 kraulem i 10 na plecach.
a jeśli sie uda to jeszcze w środe na basenik
Fajna ta pokuta nie
Ja już jestem po śniadanku:
-mandarynka (ok.35kcal)
-wafel ryżowy (ok.40kcal)
-herbatka zielona.
Heh....ten wafel ryżowy naprawdę zapycha i w dodatku pyszniutki jest
Teraz muszę napisać cos o miom bohaterze po sngielsku i list Kochanowskiego do przyjaciela mówiący o śmierci urszulki po polsku Biorę sie do pracy.
Witam serdecznie w poniedziałek
Naszczeście tylko dziś idzie sie do szkoły a potem wtorek i środa wolne (życzę powodzenia 3 gimn.)
Dziś takie skromne śniadanko. Można nawet uznać to za przekąske ale jakos nie mam rano siły dziś w siebie więcej wcisnąć a więc:
śniadanko:
-wafel ryżowy 40kcal
-mięta
Buziolki:*
heh ja nie mam wolne bo w liceum nie ma ale za to niedlugo maturki wiec tez sie szykuje wolne
no fajnei ze mamy wolne jutro i pojutrze przynjamniej mozna odpoczac;p
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
Uff...i już poniedziałek dobiega końca.
Nie wiem ile dziś zjadłam kcal. 1200 może pare kcal wiecej...nie wiem. Napewno nie wyszłam sporo za limit.
Miałam w szkole 2 w-f: na pierwszym grałyśmy w siatkóweczke a na drugim 4x200m + ćwiczenia takie biegankowe ( krok odstawno dostwany, skipingi a,b, c itp) aa no i w domku rano 50 brzuszków i wieczorkiem 11 min rowerek (wstyd ale nie chciało mi się więcej )
Co do tych brzuszków jakoś już tak sie przyzwyczajam..pomudka-brzuszki i tak codziennie
Dobranoc:*[/url]
Zakładki