-
Masz rację, ale muszę podnieść poprzeczkę ;D
5 km przynajmniej codziennie! a 3km tylko w gorszych przypadkach
10 km dzisiaj wyjątkowo ;D
-
hehe i tak dobre i te 3 km
-
pewnie każdy km jest dobry codziennie dodawaj sobie kawałek i styknie powodzenia :*
-
Witaj biegasz na jakiejś bieżni czy cuś? Czy tak normalnie (bogactwo mojego słownictwa zachwyca ;P)? Chciałam kupić sobie bieżnie do domu ale z silnikiem w sklepie sportowym kosztuje koło 2 000 zł ;/ A ten.. hmm co to ja jeszcze miałam powiedzieć.. Ee zapomniałam ;P Jak sobie przypomnę to napiszę ;P Pozdrawiam
-
przez siete tracimy czasem też pamięć wredotko xD
-
Wiem, że dobre i 3km;], ale wciąż za mało, ostatnio.
Było tak:
(Piątek: 4km, s: nic, n: 3km)
Czyli ostatnio nie było hm, tak jak chciałam, żadne tam 10km w piątek, bo byłam zajęta, heh xD, a w sobotę sama nie wiem, po prostu byłam senna .
Wredotka -> Ołł , bieżnia to moje marzenie Ale drogie:/. "Biegam" na orbitreku.
Jeszcze ramiona mnie po tym bolą xD.
Pozdrawiam również .
===
Ogólnie to wczoraj było ekhm.. poszłam do kina,a potem został mi postawiony "Pocket z kfc", ciekawe ile ten brzydal ma kcal :O (zmieniłam temat wątku - "aby żaden dzien nie był stracony", coś się nie zgadza.
Głupi zas*any, tłusty pocket ^^
I bolał mnie brzuch przez to
I jeszcze były lody
I...
Jeszcze w piątek
2 "grześki"
i trochę czekolady...
No comment
Wczoraj do tramwaju weszła jakaś dziewczyna, której wystawały boczki, miała brzuch wywalony i kolczyk w pępku, mi tam to zwisa i powiewa o_O jak panna wygląda, ale moje kumpele się nabijały i krzywiły cyt. "jakbym miała taki brzuch, to bym go nie wystawiała".
Wnet powiedziałam, że mam o niebo gorszy brzuch [huehue xD]. A te na to, że wcale nieee [a ja wiem swojeee], a poza tym mam styl i klasę i się lepiej ubieram o_O i wyszło na to, że zostałam pochwalona za to, że nie jestem tandetna x_O
Uhm, teraz to na pewno nie zważę się, żeby się nie stresować:P
Ustawię tickera jak będzie 65kg, czyli 2 kg mniej, ups, wydałam się
Kurczę taki zajebisty wzór do naśladowania ze mnie, o ironio ty żarłoku
(wcale nie narzekam, wcale ^^")
...
Dzisiaj zaczynam własną dietę, nie zobowiązuję się przed sobą, po prostu liczę
(a i tak wierzę, że będzie żal mi cyferek na słodycze):
śniadanie
herbata czerwona pu-erh
mix
mleko 3.2% 168ml: 100.8 kcal B5.04g T5.38g W7.9g
otręby granulowane 20g: 62.2 kcal B2.76 T3.4 W5.12
płatki owsiane 20g: 74.2 B2.4 T1.5 W12.24
pomidor126g: 36.54kcal B1.13 T0.63 W6.55
kalafior 86g: 26.66kcal B2.064 T0.17 W4.3
łączna suma: 300.4kcal B13.4g T11.1g W36.11g
Hahaha ... pierwszy raz liczę takie coś, ale to chyba jednodniowe;]
-
Ta na pewno gorszy masz ;p Gupia gupia ^^
Ja sobie będę codziennie mówić że jestem fajna przed lustrem, aż wkońcu w to uwierzę, o!
-
Masz rację, mam gorszy i gupia jestem^^, że tak wciąż gadam
To silniejsze ode mnie
ale postaram się podążyć twoim śladem Court
ale i tak mam gorszy brzuch od wszystkich na tym forum
hahah
dobra, dobra też umiem! - jestem fajna xD
-
dobra licytujemy sie kto ma gorszy brzuch: JA!!!!
kochana dziewczyny maja racje grunt to pozytywne myslenie:P
trzymam kciuki
-
Ja się teraz cieszę że już udało mi się zrzucić ok. 7 kg i to jest sukces co to dla mnie teraz 4 kg, nie?
Więcej wiary w siebie pseutonimku ;p
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki