No i widzisz jak bosko :) A jak robisz to musli z jogurtem? Wrzucasz po prostu musli do jogurtu?
Wersja do druku
No i widzisz jak bosko :) A jak robisz to musli z jogurtem? Wrzucasz po prostu musli do jogurtu?
Aha. Najpierw wsypuję musli do miseczki, a potem zalewam jogurtem owocowym i mieszam :)
a to tak...
ja myślałam ze odwrotnie ;P
ale chyba różnicy w smaku tego musli jeśli robiłoby się je na odwrót by nie było ;p
Aga, genialnie Ci poszło *klap klap*
No na pewno by nie było.
Pseuto, dzięki :*
Dziś na śniadanko 2 kanapeczki:
a) z 1/2 bułki z ziarnami [70] i miodem i marg. [40]
b) z 1/2 grahamki [75] z marg. [15] i serkiem śmietankowym [30]
:mrgreen:
Lecę do szkoły - 6 godzin, pierwszy w-f :)
miłego dnia! :)
pierwsz w-f - ja bym sie nie cieszyla :roll: :P
ale skoro ty sie cieszysz to ok :mrgreen: :)
wiec milego dnia :)
Malina, dzięki ;) jak do tej pory jest dosyć miły :D
Migotko, nie cieszę się z tego, że jet pierwszy, ale z samego faktu, że JEST :mrgreen: zawsze to JAKIŚ ruch - dziś siatkówka, więc nie za wiele... :?
Śniadanie miało w sumie 230kcal. Wiecie co - doszłam do wniosku, że nie ma to jak porządna kanapka w szkole na II śniadanie.
Dziś niestety zjadłam jogurt [130] i petitki lu go jakieś takie z ziarnami [160]. W sumie 290kcal a do domu wróciłam głodna jak nigdy.
No i na obiad zjadłam jednego naleśnika z serem i śmietaną [200] i jeszcze 2 z dżemem wiśniowym[2x 150] i wielką gruszkę [80].
Zaraz na aerobic. Po aerobicu deser :mrgreen: : 3 kostki czekolady [100]. No i kolacja. Sama nie wiem co. Koniecznie coś niesłodkiego... :roll:
Bo jak do tej pory wszytko na słodko... :?
W sumie bez kolacji wyszło mi: 1210. Ok. Dziś będzie trochę więcej kcali :)
Fuck. Już teraz 1540... :cry:
Nic się nie bój moja droga ;)
Ja nawet się cieszę jak mamy w-f na dwóch pierwszych - bo zawsze nam potem otwierają prysznice i się można wykąpać, więc potem człowiek nie siedzi i nie śmierdzi w klasie.