oj aga nie ty przegiansz ale ja :lol: wolalam nie liczyc :lol:
a jeszcze ciasteczka z nadzieniem serowym bede dzis piekla zeby rdzicom zrobic suprise :D
Wersja do druku
oj aga nie ty przegiansz ale ja :lol: wolalam nie liczyc :lol:
a jeszcze ciasteczka z nadzieniem serowym bede dzis piekla zeby rdzicom zrobic suprise :D
ychchcy nie tak zle Aga :D od jutra post aaaaaaaaa boej sie :P
no ale zaczynamy bój :D
Ładnie i smaczenie Aguś :*
Nigdy nie jadłam ryżu ze słodkiej chwili...hmm...możeby spróbować ? Ile ma kcal porcja?
Chyba 230. Aha.
No to nie jest źle, podobnie do naszek kaszki z Biedronki :D
A kaszka słodka chwila waniliowa ma chyba 174 :mrgreen: ale wydaje mi się, że nasza biedronkowa zdrowsza :mrgreen:
Mmm...Ryż z cynamonem. Pyszna sprawa :lol: .
A ja też jutro zaczynam, heh :lol: .
Może słowo zaczynam nie jest zbyt właściwe, bo miałam niby być na diecie przez całe wakacje, ale jakoś nie wyszło mi to za bardzo :lol: i teraz będę próbowała znów być na diecie...
Nienna, ja też miałam być na diecie w czasie wakacji, ale wyszło jak wyszło, czyli w drugą stronę - przytyłam. Ale od jutra, kiedy zabrzmi pierwszy szkolny dzwonek dzielnie rozpocznę walkę o swoje upragnione zgrabne udka :lol:
Ej no ze mnie kaszek nie róbcie :lol: :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Nika1990
Aga ja zawsze chudnę zimą, bo nie ma lodów, owoców niektorych, jem dużo zup :P
a ja chudne badz trzymam wage wtedy, kiedy nie ma lodow, nie wychodze duzo z domu i nie ma zadnych swiat :P
ja o dziwo też :roll:
Bez ciasta jakieś 1500 na koncie. Pewnie z 2000 w sumie. Zero ćwiczeń, jedynie trochę chodzenia i rozciągania :?
Jutro będzie już 1200-1300 + basen.
Ja też dzisiaj 2000 kcal, ale roleczki były ;] Aguś ja od jutra... jeszcze nie wiem co :D
Nie przejmuj się Aga :) W końcu od jutra będzie wzorowo :)
Wierzę w Ciebie ;*
u mnie tez jakies 2000
ja zaczynam od wtorku
wierze w Ciebie, pamietaj!
u mnie 1,4 :D ale jutro bedzie 1,2
u mnie 1500kcal mniej więcej :roll:
Bjedrona - malutko jak na Ciebie :)
A ja mam super plan :mrgreen:
Robię ten rowerek w takich 3-minutowych seriach. Tzn. kręcę 3 minuty, minuta przerwy i znów 3 minuty. Dziś w sumie rowerkowałam sobie 15minut [odliczając przerwy]. Co tydzień będę dodawała sobie takie 3 minuty. W tym tygodniu 5 serii. Dziś już zrobiłam :) + 20min hula hop :P
Aguś, mówisz o rowerku w powietrzu? ;>
hulahop 20 minut? :shock:
o matko boska w takim razie szaaacuuuneeeek 8)
Dzień dobry, coś mnie nie odwiedzacie, no ale co tam... :(
Arventh, tak mówię o rowerku w powietrzu :)
Suspense, tak hula-hop :) bez przerwy. Potrafię dłużej [ale ze mnie chwalipięta], ale niestety szybko mi się nudzi :?
Ja już po zakończeniu :) jutro na 8. Sześć lekcji do 13.20. Więc obiad o 14. Na śniadanie zjedzona kaszka manna [zajebista mi wyszła :twisted: ]. II śniadanie dopiero za 1h i 40 min...
heja aga :) no to ladnie 6 lekcji :) a jak reszta planu?
Ja też jutro tylko 6 lekcji :twisted:
a jak reszta planu? :)
U mnie dosyć spoko...no tak szczerze mówiąc, to lepszego planu nigdy nie mialam :) Aż 3 razy w tygodniu mam tylko 6 lekcji, a w pozostałe 2 dni - 7 lekcji. I nigdy nie wracam później niż o 14:30 :) Wiec jestem zadowolona :) A jeżeli chodzi o układ lekcji, to dopiero jak zacznie się nauka przekonam się, czy jest korzystny czy nie...
nika - plan masz super :) a do jakiej klasy teraz poszłas?
do 2 LO
czyli ostatni rok folgowania :) oj 3 to będzie :>
Nom będzie będzie...ale to dopiero początek 2, więc na razie się nie martwię ;)
Ach...Zazdroszczę tych 6 lekcji. Ja mam jutro na dzień dobry 8 lekcji :? . Ale co się dziwić - 3 LO. Przyszedł ciężki czas...
Ja jeszcze nie znam swojego planu do końca, tylko jutrzejszy.
Muszę się przyznać, że trochę dziś podjadałam ale tylko owoce i warzywa: winogron, kapustę kiszoną, pół jabłuszka :roll: nie krzyczcie...
Na obiad kotlety sojowe + 2 ziemniaki + kapusta kiszona z march. i jabłkiem :)
Powinno być 1300.
nika przeciez wiesz ze nie zrobiłaś nic złego :) kapusta kiszona? przeciez to wcale nie ma kalorii :)
No więc właśnie dlatego nie przejmuję się tym :P
Eh. Może być ciężko z dietą w dniach piątek - niedziela. Kto mieszka w Krasnymstawie, ten wie - "CHMIELAKI KRASNOSTAWSKIE 2007"... Może ktoś z forum zamierza odwiedzić moje małe miasteczko? :)
Hmm... Coś w stylu Dni Ponidzia;>? :D
http://www.kdkkrasnystaw.pl/
Tu macie wszytko :P
To jest ogólnopolskie święto chmielarzy i piwowarów. 3 dni picia. Trudno to sobie wyobrazić, zjeżdżają się jakieś wesołe miasteczka, całe miasto jest w straganach, na ulicach tłumy, nie da się przepchać :? No i masa żarcia - gofrów, kukurydzy, popcorny, waty cukrowej i wszystkiego innego co agi uwielbiają... :roll:
A u mnie wczoraj były dni papryki ale beznadziejnie było :roll:
ale wam dobrze że macie już planbo ja dopiero jutro :(
A ja mogę zapytać w jakim województwie jest krasnystaw ?? Podoba mi się nazwa i tam chyba "produkują" mleko i przetwory mleczne ?? 1300 to dobrze, a owoce są zdrowe ;]
Woj. lubelskie :)
No i masz rację. Mamy big mleczarnię :)
Na obiadek:
- 2 łyżki 'pomiętych' ugotowanych ziemniaków [200],
- 2 łyżki surówki z kapusty kiszonej [70] - bo mama dodała oleju,
- 3 kotlety sojowe [180]
łądny obiadek :)
dwie łyżki ziemniaków 200kcal :shock: