Będzie o wiele więcej tych niezawalonych dni niedługo 8).
Wersja do druku
Będzie o wiele więcej tych niezawalonych dni niedługo 8).
Aga, 1700 to nie jest tragedia...2700 to rezultat solidny...
Aguś nie przesadzaj to nie jest tragedia, napewno od tego nie utyjesz, zresztą tobie nie jest potrzebna dieta bo już jestes chudziutka i niedługo nam znikniesz tylko ćwiczenia na nogi, chociaż i to nie koniecznie :?
Wczoraj poszłam spać o 20... Nie dość, że z cholernym bólem brzucha, to do tego było [i jest do tej pory] mi niedobrze. Zawiodłam się na sobie po raz enty... Rano [co z tego, że jest mi niedobrze], przed chwilą zjadłam musli z jogurtem.
Jestem zła na cały świat. Czuję, że zawalę ten rok... Nie mam ochoty wychodzić z domu. Mam bałagan w pokoju. Nie chce mi się ćwiczyć. Nie cieszy mnie nawet to, że w udzie mam centymetr mniej. Tzn. po 52...
Jedyne na co mam cholerną ochotę to jedzenie... ratunku. Nie dam rady być od poniedziałku na 1300.
moze zostan jeszcze tydzien na 1400?
To byłby dobry pomysł, ale na 1400, też zawalam :(
ja nawet na 1500 zawalalam, ale teraz sie nie damy, dobrze? musimy dac rade.
Dobrze. Musimy. I wiesz co. Obiecuję to Tobie.
Mam swój cel i mniejsza z tym ile zajmie mi realizacja, muszę go osiągnąć.
tak aga! i to jest dobre nastawienie :D moze sprobuj na 1500 byc caly czas? :)
albo po prostu jedz 1800-2000kcal i cwicz nogi :)
to na pewno pomoze twoim udom :) (choc nie wiem co ty od nich chcesz :roll: )
a co do zawalania roku...mnie zawsze nachodzi jesienna depresja i nie mam na nic ochoy wiec cie rozumiem :? :roll:
ale w tym roku nie damy sie jej :D
Mi zawsze dużo przybywa zimą ;| Ale w tym roku tak nie będzie!
A jak ćwiczy się rowerek w powietrzu?
Ja czytałam, że wystarczy 3 razy dziennie po 4-5 minut...
kładziesz się i kręcisz nogami w powietrzu :PCytat:
Zamieszczone przez madamechocolatte
Jej, ja jestem nieprzytomna, zamiast 'jak' przeczytałam 'ile' ... :(
taki rowerek w powietrzu nic nie daje
tak samo jak pedałowanie "do tyłu" na rowerze górskim (tym co nie ma hamulców na pedałach)
bo nie ma rzadnego obciążenia
nic Ci to nie da, nie warto
zacznij biegać, albo rower.
______________
”Nawet najgorszy upadek jest lepszy od niepodjętej próby”
http://obrazki1989.blog4u.pl/upload/67148.jpg
…Lie to me,
Convince me that I've been sick forever.
And all of this,
Will make sense when I get better.
I know the difference,
Between myself and my reflection.
I just can't help but to wonder,
Which of us do you love…
______________
Tu walczę z kompulsmami.
ale zeby te nogi utzrymac w powietrzu i machac tak nimi, to sie trzeba napocic :P wg mnie to cos daje, ale zbyt monotonne
fajne sa cwiczenia takie jak najprostsze, ale wicie co daje super efekty? kiedy je robicie i macie na kostkach zawieszone specjalne takie materiałowe obciazniki bo wtedy sie idzie napocic i na rece tez takie sa :D
jakby ktos nie wiedzil o co mi chodzi to tuy macie taka akucje z tym zeby zobaczyc foto
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=228397348
Jak niedaje :shock: :evil: ja od takiego rowerka w powietrzu straciłam 3cm w udach bez diety :twisted:Cytat:
Zamieszczone przez bucik
hehe wlasnie na pewno cos daje :D ale nudny :D btw Bjedrona, ile dziennie "jezdzilas"? :twisted:
od 20min do godziny :lol:
:shock: lol kobieto :P
Ja 5 minut nie mogę wytrzymać :shock: :shock: :shock:
ja na początku tez nie mogłam ale potem już dłużej wytrzymywałam :P
Ja też nie wytrzymam 5 minut nawet :( i znów zawaliłam a jest dopiero 14...
Zjadłam:
- musli z jogurtem [300]
- 2 jabłka [100]
- łyżkę miodu [50]
- owsianka (mleko 60, cukier 60, płatki owsiane 2,5 łyżki 100) [220]
- 2 łyżki śmietany [60]
- 5 pierogów [400]
- rodzynki - jakieś 70g [190]
RAZEM: 1320 :cry:
A z ruchu tylko godzina łażenia po mieście... :( cholera. Nie mam na nic ochoty. Nawet na basen... Do tego mama upiekła topielca - takie pyszne ciasto drożdżowe :cry:
fajna nazwe ma to ciacho... hmm ja tam uwazam, ze dieta Ci jest niepotrzebna, tylko cwiczonka, jakbys sie skupila na tym rowerku, to zleci Ci z nozek ladnie. Bjedrona mowila, ze jaj 3 cm bez diety od tego zeszly.
Spróbuję... :roll:
A tak w ogóle to, jeśli mi dieta nie jest potrzebna, to Ty powinnaś jeszcze przytyć... :P
nie no weeez jak wazymy mniej wiecej tyle samo, a Ty jestes wyzsza to samo za siebie mowi. mozesz si epoodchudzac, ale pczekaj na lepszy okres. teraz Ci ciezko, to nei odchudzaj sie tylko cwicz. hmm ja sie pol roku do zejscia z 51 na 48 zbieralam :P az w koncu sie zaparlam ustalilam date, plan diety i si eudalo bez problemu :D
Może mi kiedyś też się uda :roll: KIEDYŚ...
aj tu kazdy tak o kazdego dba hehe :lol:
hm myse ze juli dobrze Ci radzi;] ruch tyle nadziala, ze nowet mozesz sie nie spodziewac:D
ja bez diety(jadlam ok2tys a nawet w gore) a jezdzac codziennie na rolkach, ok1-1,5 h + ogollna masa ruchu, to w dwa, trzy tygi schudlam 3-4 kg!
a moze nie licz tak skrupulatnie tych kcal(hah i kto to mowi i probuje codziennie przestac, choc bez skutku :P, ale sprobuje :D ) ?
nie martw sie;]
ja rok temu bylam na obozie fitness 11 dni i jakies 8 dni z tego byly treningi po 2 h dziennie. no i schudlam 1 kg choc zarlam z 3 tysiaki jak nie wiecej.
To się nie da tak przestac liczyć, bo ja już niektóre wartości kaloryczne znam na pamięć i nawet jak nie chcę to liczę :P
Ale wiecie jak u mnie z ruchem... ciężko. A w taką pogodę to już całkiem. Lubię basen, rower, hula hop. Hula hop akurat za bardzo mi nie potrzebny, bo talia mi pasuje. No ale... w szkole będzie też sporo ruchu.
hah madame nie musisz mowic:D ja w ogole do tabel nie zagladam a jakims cudem mam wszystko codziennie na biezaco policzone :P bo ja ciagle zapominam ze mialam przestac liczyc:D:D
agus-no i dobrze, ta szkola to jedna jakies plusy ze soba niesie :D:D
no to jest jeden plusik :D
a tak nawiasem, nie macie dziewczynki jakiejs stronki z tymi emblantami czy jak to sie pisze, bo nie umiem nic fajnego znaleźć :cry:
Najlepiej wpisz sobie w google "avatary" i obok rozmiar jaki chcesz ;)
albo sama zrób w photoshopie :D
Dupa. Walę dziś dietę. Kocham ciasto drożdżowe. I nie skończę na dwóch kawałkach... :roll: :oops:
smacznego :) tez bym sobie zjadla mmm
misku, a moze jednak 2 w zupelnosci wystarcza?? :*
a moze spacerek albo rower hm?
ehhhh a zreszta co ja mowie- sama najpewniej wpiernicze dzis pol pudelka cart dor tiramisu ;P
nie zaluj sobie :D:D :***