-
heh sory za to zdjęcie..nie pomyślałam..mnie napoleonka wcale nie rusza
-
cos w stylu karpatki? ze 2 warstwy takiego cienkiego ciasta i w srodku kremo-budyn :P ? mmm kocham to, ostanio zzarlam z 5 kawalkow sporych (i zagryzlam seta innych rzeczy :P). byla taka slodka z malinkami mmm
-
tak..myśle że spokojnie można to porównać do karpatki
-
Ja nie lubię takich napakowanych z kremami coś, wolę z owocami, serem
Namówiłam mamę, za tydzień mam gołąbki i blachę szarlotki, i zabieram ciasto ze sobą do krakowa <jupi> i z czego ja się głupia cieszę
dobrze, ze sama nie zjem :P
-
ja tez dzis z mum przez tel ustalilam ze posilki mi tata przywiezie jak przy okazji bezie we wtorek
beda golabki rosolek pyzy z mieskiem pierogi.. no i to tak wstepnie
-
A u mnie w domu napoleonka wygląda inaczej. O. Ta na zdjęciu to taka typowa z cukierni.
-
U mnie w ogóle jej się nie robi
.
-
Żałuj, Grzybowa, żałuj.
Dzień od rana przegrany. Ale mniejsza z tym. Przeżyję xD
Ach. Uwielbiam sernik z brzoskwiniami
-
moja napoleonka też jest zupełnie inna 
właśnie taki kremo-budyń tylko że ja robię zawsze, że na dole herbatnik a na górze krakers...mmmm
a serniki też kochammm...no poprostu wielbię 
-
ejejejej PRZESTAŃCIE!
idę do mojej kochanej, niskokalorycznej zupki warzywnej
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki