Wątek: Martynka :) i znowu wszystko od początku :)

Nie ma to jak mieć siłkę we własnej piwnicy . Tylko to dopiero sumienie gryzie jak człowiek ma do niej kilka schodów a naprzykład ponad dwa miesiące tam nawet razu nie zerknie .
Suspense udanego dzionka !

hahaha od razu widac ze bylas na silowni...tyle endorfinek Nam rpzekazujesz:P

hehe
szkoda,że dzisiaj siłowni nie będzie, no ale trudno-nie mozna mieć wszystkiego :P
a u nas można wchodzić od 16 roku życia a że ja końce 18stke w tym roku, to nie mam z tym problemów

no te wczorajsze parówki rządzą :P nie ma co
a humor mam rzeczywiście wyśmienity :P
szkoda tylko,że nauki tyle... no ale cóz. życie :P
jeszcze tylko 2 dni i weekend
a potem tylko tydzien i ferieeeee...
ah ^^i aż się człowiekowi żyć zachciewa :P

ah i ważyłam się wczoraj na siłowni i było 68.
a u mnie w domu dzisiaj rano 70,5
i teraz która kłamie


okej, to ja idziem kuć najpierw angielski prywatny, poźniej matma no a później licze na to,że do angola zwykłego uda mi sie dojść bo w piatek ponad 100 idiomów (idiotów:P) do zaliczania, plus transformacje i inne duperszmity ;p ah i laleczka lezy i się doprasza o czytanie a mi 1,5 tomu do poniedziałku do przeczytania zostało. haha :P


ah i jeszcze mleko na mordke nałoże :P
slyszalyscie o tym? ponoć rewelacja 3 dzien praktykuje już
no zobaczymy ^^

co to za mleko? nie rozlewa sie po twarzy?
suspense czy Ty nie masz dzisiaj imienin? ;>
bo jesli tak to WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO

Twoja kłamie hihihih napewno Twioja kochana:P

hihihihi no cio dalej aktyalmy wyjazd na oboz podczas ferii?

Feriee, trzeba cierpliwie wytrzymać ^^ ale szkoły samej wychodzi 7 dni^^

Hehe, super rozbieżna waga, a na tej siłowni się ważyłaś przed trenigiem chyba? jeśli nie to istnieje miła szansa, ze waga domowa Ci kłamie w żywe oczy

Suspense o co biega z tym mlekiem? co daje? xD

takie zwykłe z lodówki bierze się na wacik i przemywa twarz jak tonikiem i potem pół godziny trzyma i się zmywa ponoć takie super to jest na cere przebarwienia znikają i takie tam bajery :P no zobaczymy, dopiero 3 dzień tym się bawie,więc niestety o rzadnych efektach nie może być mowy jak mi się nie znudzi, i z dwa tygodnie tak pomlekuje, to wam napisze co i jak

a no mam dzisiaj imieninki dzięki afrodytko ;*

a nie z wyjazdem jednak kicha ;p ale tato obiecał w zamian za to kupić mi rower -górski :P (bo mój już się nie nadaje) i zasponsorować basen , siłownie i lodowisko w tym czasie więc aktywnie bedzie na pewno, chociaz nie tak jak to sobie wymarzylam i wyobrazalam no ale truuudno :P

a warzyłam się w połowie po rowerku a przed bierznią :P


a co do dzisiejszego jedzenia, to ładnie przemilcze
zrobiłam faworki i no cóż... troche mi się spróbowało ;p
troche duuuzo
chociaż powiem wam szczerze,że te moje faworki to wyglądają jakby miały dałna
ale pierwszy raz w zyciu robiłam więc chyba można na to przymknąć oczy :P

co to faworki? :P
sprobuje z tym mlekiem bo u mnie troche przebarwien na twarzy jest
a ile dzisiaj kcal? jakis ruch byl>

tyle co biegłam na angielski bo byłam spóźniona. ale to ulice dalej


dużo za dużo
tzn. z jedzenia normalnego to płatki na mleku, jabłko, bułka, dwie parówki i herbata z dwoma łyżeczkami cukru :P
no i tych faworków jezzzzuuu zjadłam ich tyle,że aż mnie teraz brzuchol boli xD