Wątek: Martynka :) i znowu wszystko od początku :)

Dobranoc

dzieńdobry
jestem już po śniadanku więc teraz grzecznie popijam sobie herbatke zieloną
ta herbatka to świetna sprawa-nie dość,że smaczna to jeszcze zdrowa. a jak pobudza
dziś nie mam za wiele rzeczy do zrobienia. musze posprzątać wreszcie te książki i stare zeszyty, pójść do biblioteki, napełnić hulahop ryżem żeby zobaczyć czy tak mi będzie lepiej i zrobić weidera a potem moge się lenić ile wlezie zresztą tak czy siak się lenie

a teraz pod prysznic
do później ;*

No coooo tam - wakacje przecież są od lenienia, nie ? Dla mnie lenieniem jest cokolwiek byle nie mus szkoły - jak mi zacznie semestr w połowie września to lenistwo powróci gdzie za rok jak dobrze pójdzie .
Nie ma to jak człowiek sobie robi kiedy chce co chce

ja się prawie cały czas lenię i książki czytam , albo tv ogladam !! Czasami się tylko zmuszę do jakiegoś ruchu

a mnie irytuje ten wolny czas jest go taaaak dużo, a mam taaaak mało pomysłów...

Dokładnie. Nie ma co robić - trza się brać do roboty xD

mi też się nudzi ...

Do biblioteki, na zakupki, po pieczywo, coś upiec, w domu posprzątać, filmik, pokumać jakie nowe przepisy, ruch jaki...

ja tam lubie takie słodkie nic-nie-robienie

do biblioteki poszłam na piechotke, chociaż nieźle mnie korciło,żeby podjechać autobusem-bo niedość że biblioteka daleko to jeszcze droga którą się do niej idzie jest paskudna
no ale doturlałam się tam jakoś

jestem już po obiadku i doszłam do wniosku,że ja chyba żyje po to żeby jeść jogurt z owocami kocham kocham kocham. mogłabym jeść go tonami!

a co do nowych przepisów to Grzybku jakbyś jakiś fajny miała to wiesz,że ja zawsze chętna dziś chyba też coś upieke-tylko kurcze chciałam takie fajne ciacho kokosowe ale nie moge się o przepis doprosić...

zadzwoniłam do koleżanki i kazałam sobie przez telefon podyktować ten przepis.
bo inaczej bym się chyba nie doprosiła...

i bede robić ciacho