-
Nie lubię warzyw na patelnię , kiedyś z takimi rzeczami eksperymentowałam 9(ryż , warzywa , ryby) , ale mi to kompletnie nie smakowało . ! naprawdę nie musicie zaglądac do tego wątku ,a ja was naprawdę nie mam zamiaru denerwować . jezeli trafię do szpitala , to trudno ... Napewno nie mam zamairu przytyć 2 razy tyle ile straciłam !! i zrobię wszytsko żeby tego uniknąć !! Może lepiej będzie jezeli wogóle nie bede pisała co jadłam , albo zrezygnowała z tego watku .. to bez sensu
-
nie oburzaj sie Jigsaw.. ale naprawde robisz blad.. i to wynika tylko z Twojej niewiedzy i niedoswiadczenia.. chcesz szybko schudnac.. i niezdrowo.. A my chcemy Ci pomoc po prostu..
-
Hej wróciłam...
Widzę Kochana jakieś problemy...
Nie obrażaj się na dziewczyny, przecież chcą Ci pomóc... I mają rację... Spróbuj jeść coś więcej, bo to się naprawdę może źle skończyć
Wracaj do nas i nie dąsaj się
Czekamy
-
Kasia, zrozum my tylko chcemy żebyś była zawsze chuda....a nie, że schudniesz i zaraz będziesz tu musiała wrócić z taką samą wagą lub większą.....daj sobie pomóc! :*
-
Witajcie dziewczyny... Powrócilam do tego forum ... Nie przytyłam ,a wręcz przeciwnie schudłam do 44 kg . , a mam ok 161-162 cm wzrostu . Nie chce tu pisać o moim odchudzaniu , a raczej powrocie do ,,normalności " . Stwierdziły się wasze rokowania i zauważyłam , że mam początki anoreksji . Mama straszy mnie lekarzami i mimo iż badania krwi mam w normie to chyba grozi mi niedoczynność tarczycy ( TSH mam o wiele za niskie) . Dlatego też nie chudnę więcej ( jedzac 200-300 kcal utrzymuję wagę 44 kg od miesiąca) . Teraz staram sie jeść więcej ( narazie ok . 450 kcal.) . Nie chce przechodzić przez piekło anoreksji i mimo iż jest to momentami dla mnie pociągające .. Nie lubię swoich nóg i odbicia w lustrze ... uwazam , że jestem gruba ( ech.. takie mam myślenie) mimo iz strasznie wystają mi żebra , łopatki i wszytsko co może w gornej czesci ciała ( oprucz piersi i brzucha- te są wklęsłe), wygladam jak smierć ( każdy mi tak gada) i pobieranie krwi z powodu omdlenia o mało nie skończyło się w szpitalu .. Mam nadzieję , że znajde w was wsparcie i bedziecie mnie karać za kazdą ochotę na wywalenie jedzenia , albo ukrycia jego zjedzeia przed rodzicami... Nie chce zwiekszać kcal od razu ... powoli.. nie chcę przytyć , bo dobrze się czuję ( z małymi wyjątkami- nogi) w tej wadze , ale chcę jakoś z tego wyjść .. Prosze pomózcie mi .. Niestety przez jakiś czas nie bedę mogła ćwiczyć. mama zakazała mi do czasu az odzyskam troche siły , chce mi nawet załatwić na miesiąc zwolnienie z w-f u ( zemdlałam podczas biegania na 60 m) .. Może uda mi się ćwiczyć 2 razy w tygdniu przez godzinę na rowerze). Nie chcę całkopwicie rezygnować z ćwiczeń .. strasznie boje się przytycia ...
-
w Twojej sytuacji przytycie nie jest złe...
jedz banany, winogrono./.pizze
musisz przytyć choć trochę
jak nie umiesz dużo jeść
to jedz mało ale kaloryczne rzeczy
-
Ech.. jedzenie napędza mnie koszmarnym strachem .. nie chcę przytyc , bo niewiadomo jak wychudzona . Chce być poprostu zdrowa . Mam do tego zwalona przemiane materii i narazie zwiększam tylko troche kalorycznośc , do tego brk ćwiczeń ( jak narazie) więc pewnie i tak przytyję :/ . Z miła checią wkleiłabym tu swoje zdiecia , ale nie mam pojęcia jak .. więc jezeli wiecie jak to się robi to powiedzcie
-
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] wklej tu zdjęcia
czekamy..
-
Uu.. dużo schudłaś jesz malutko
Oczywiście pomożemy Ci wrócić do normalności
Jak chcesz wkleić zdjęcia to wejdź na wątek jakieś osoby (np. do mnie) kliknij na zdjęcie ono Ci się powiększy i pod nim będziesz mogła załadować swoje, a potem tylko albo link do niego wkleisz na forum ale zrobisz tak jak ja
-
hej Jigsaw =)
dobrze, że nie chcesz mieć anoreksji i do nas wróciłaś
będziemy Cię wspierać
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki