directe, Ty to umiesz pocieszać :lol:
madzix wiesz, lepiej ze zjadłaś dwa kawałki ciasta które Ci smakowało, niż tak jak ja, dwa kawałki niedobrego ciasta :) Bo Ty przynajmniej miałaś z tego przyjemność, a ja tylko kalorie :P
Wersja do druku
directe, Ty to umiesz pocieszać :lol:
madzix wiesz, lepiej ze zjadłaś dwa kawałki ciasta które Ci smakowało, niż tak jak ja, dwa kawałki niedobrego ciasta :) Bo Ty przynajmniej miałaś z tego przyjemność, a ja tylko kalorie :P
dzisiaj znowu za dużo jedzonka było :roll: ale to nie był żaden napad na słodkie jak wczoraj :wink: i sporo dzisiaj spaliłam bo pojechałam rowerem nad jezioro, więc nie mam wyrzutów sumienia :)
śniadanie:
- serek wiejski lekki - [120]
- 2 kromki razowego - [120]
- 2 plasterki szynki drobiowej [50]
II śniadanie:
- 2 ciastka owsiane - [145]
- 2 małe racuchy - [100]
nad jeziorem:
- ciastko owsiane - [72]
- jabłko - [75]
- kromka razowego z serkiem topionym - [90]
obiadokolacja:
- 3/4 torebki ryżu - [258]
- sos słodko-kwaśny - [270]
potem:
- 2 ciastka owsiane - [145]
czyli 1445
ćwiczenia: 8min legs, 8min ABS, 8 min rozciąganie, 45min rower, jakaś godzinka pseudopływania, 30min spacer :D
za dużo zjadłam na tą obiadokolację :? ale strasznie głodna byłam :roll:
w piątek będę na trzy dni do kuzynki jechać, więc znowu mi się przerwa w diecie szykuje :roll: i tak sobie myślę, że może do piątku zostać przy 1400, jak myślicie :?: bo tam będę jeść to co wszyscy, czyli spokojnie ze 2000 jak nie więcej, a teraz po kilku dniach normalnego jedzenia jakoś nie mogę sie znowu na 1200 przestawić :roll:
A mi tam się podoba to, co dzisiaj zjadłaś ;)
Przynajmniej nie wyleciałaś z owsianką na kolację, tak jak ja :lol:
o maaaatko.. ile ruchu ! ja nigdy tyle cwiczen nie wykonam ! :( podziwiam !
heh, tego ruchu tyle, bo mnie brat i kuzyni wyciągnęli nad jezioro i rowerem się tam w jedną stronę pół godzinki jedzie, a spacer to tak niespodziewanie, bo w połowie drogi do domu kuzynowi przebiła się opona i prowadzilismy rowery :P
moim zdaniem wsyztsko jest ok - przy takiej dawce ruchu zjadłaś jak najbardziej prawidłowo :)
no wlasnie...fajnie masz z tym sportem :D
a niedlugo rok szkolny i nie bedzie czasu na spacery, baseny itp :( :(
można na w-fie sie przyłożyć - niewiele lasek to robi, dużo nie ćwiczy, bo sie boją o makijaż :roll:
i jakies brzuszki przed snem można :)
A ja planuję w roku szkolnym codziennie na spacerek wieczorem iść :)
ha chodziłam wieczorami z psem. nie powiem - taki spacer ulatwia zasypianie i relaksuje po dniu nauki :)