Może zmień drugie śniadanie? Na bardziej apetyczne, sycące? Miałam podobny problem, wracałam do domu i lodówkę opróżniałam. Potem urozmaiciłam kanapki warzywami, brałam więcej owoców i mnie to pomogło.
Nie ma co siedzieć i płakać, że się zawaliło, trzeba poszukać rozwiązań.
Zakładki