Strona 33 z 57 PierwszyPierwszy ... 23 31 32 33 34 35 43 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 321 do 330 z 566

Wątek: Tytuł uciekł xD. Jeszcze tylko kg... [1200]

  1. #321
    Mayha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    oj tak kaszka tez jest super !!

  2. #322
    nikson jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hihihi, też wielbię kaszki. I wszystkie ryże na mleku i takie inne badziewia ;]

  3. #323
    Arventh jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    A ja nigdy nie lubiłam,jednak odkąd jestem na diecie to bardzo mi smakują. No, może oprócz tego, co zjadłam dziś na śniadanie.
    A tak w ogóle nie miałam neta. Ale było w limicie wczoraj, poćwiczyłam 50 minut hula hop, 15 min biegania plus troche tańca połamańca xD.

    A dziś mnie praktycznie nie było w domu. Rano zjadłam śniadanie - kaszke malinową nestle. Kurcze, ja nie wiem, czy ją źle zrobiłam, czy była taka paskudna? Brzoskwiniowa była pyszna.... może to dlatego, że malinowa od 5 miesiąca życia, a brzoskwiniowa od 10 xD. No i do tego dwie wasy. Poszłam na zakupy, ok. 9 godzinie, o 12 wracałam do domu. Po drodze jadłam jabłko jako 2 śniadanie. Spotkałam jednak jadących rodziców i znów pojechałam na zakupy. Łaziłam kolejne 2 godziny, niczym moja mama znalazła jakiś płaszcz itd. Wróciłam do domu, zjadłam goracy kubek i 2 wasy i znów wyszłam z domu. Spotkałam się z koleżanką, zjadłam sałatke z kurczaka i warzywami. Również się nachodziłam. Po drodze do domu zjadłam serek danio... i tak mam na koncie 770 kcal. Ale jeszcze nie jadłam kolacji! Dopiero po 19:30 dziś. Wiem, że powiecie, iż może późno, ale dopiero co zjadłam ten serek. No i dziewczyny mnie uspokoiły, że skoro późno chodzę spać, to mogę jeść trochę później. Na ćwiczenia już nie mam dziś siły.
    A tak w ogóle, to kupiłam dziś nowe spodnie. Ehh, to naprawdę stresujące zajęcie kupować spodnie i byłam szczęśliwa, kiedy spokojnie wyszłam ze sklepu xD. A było tak, że próbuję spodnie, które podaje mi sprzedawca,owszem wchodziłam. Były jednakobcisłe, że czułam się jak sardynka w puszcze... Wg. ów pana miały się rozciągnąć itd. Ale spróbowalam jeszcze jedne, były takie w sam raz. No i szczęśliwa wziełam je szybko i wyszłam xD. Tylko, że w domu okazało się, że ze mnie lecą. W biodrach są ok, lubie luźniejsze spodnie, ale w pasie się kompletnie nie trzymają przy skórze xD. No, ale to nieważne. Szczerze mówiąc, to mam nadzieje, że niedługo będą kompletnie lecieć .
    Ide zrobić tą nieszczęsną kolacje, choć wcale nie mam ochoty na nią. No i zaraz do Was zaglądam :*

    Kurde, piszę dziś, jakoś bez ładu chyba.

  4. #324
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    pff ja tam kolacje jadlam na diecie czasem o 21 i chudlam

  5. #325
    Guest

    Domyślnie

    fajnie się masz.

    wybacz, ale jakoś nie stać mnie dziś na nic bardziej optymistycznego.

    ja od wieków nie kupiłam spodni. wejde do przymieżalni i czasami nawet nie przymierzam spodni tylko łzy mam w oczach.

    kupuję barwniki by dobarwić wyblakłe już stare gacie.

    ech

    miłego dnia

    a takie kaszki to dobre na diete? ile ma kcal? w życiu nie jadłam, ale chyba są zapychjące, no nie?
    ______________
    ”Nawet najgorszy upadek jest lepszy od niepodjętej próby”


    …Lie to me,
    Convince me that I've been sick forever.
    And all of this,
    Will make sense when I get better.
    I know the difference,
    Between myself and my reflection.
    I just can't help but to wonder,
    Which of us do you love…

    ______________
    Tu walczę z kompulsmami.

  6. #326
    poprostuaga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kaszki manny? O nie Ci chodzi?

  7. #327
    Guest

    Domyślnie

    no chyba

    yte malinowe i brzoskwiniowe co je Arventh

    ______________
    ”Nawet najgorszy upadek jest lepszy od niepodjętej próby”


    …Lie to me,
    Convince me that I've been sick forever.
    And all of this,
    Will make sense when I get better.
    I know the difference,
    Between myself and my reflection.
    I just can't help but to wonder,
    Which of us do you love…

    ______________
    Tu walczę z kompulsmami.

  8. #328
    Arventh jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wczoraj dobiłam do 950.

    Ok. 200 kcal na miseczkę. To są kaszki ryżowe. Można się najeść naprawde . Jednak nie polecam tej malinowej, blee .

    A ze spodniami, to ja zwlekałam z kupnem od kilku miesięcy. Jednak wczoraj zostałam wręcz zmuszona, bo się na mnie mama wydarła, że nie będe miała w czym do szkoły chodzić xP. I zmotywowała mnie trochę tym, że powiedziała, iż skoro wchodzę już w stare, to nowe też kupie jakieś w porządku. Troszkę racji w tym było, bo kupiłabym spodnie na nos chyba, gdybym miała kupić je miesiąc temu . Narazie jednak żadnych spodniowych zakupów. To zbyt stresujące... Wole kupić kolejne buty .

    A na śniadanie zjadłam:
    twarożek - 100 kcal
    2 Wasy - 40 kcal.
    szynka konserwowa - 40 kcal.
    180 kcal. Mało troszkę, wiem.

    Zapomniałam też dodać, iż chora jestem o.O. Ale wszystko było by ok, gdyby nie kaszel. Tak mnie męczy, że mnie mięśnie brzucha bolą już...

  9. #329
    walczaca Guest

    Domyślnie

    chora- bo szkoła nie no zartuje ja tez nie cierpie oststnio zakupów, szczególnie spodni kiedy jeszcze wchodziłam w 28-29 to było nawet, ale lepsze 27, a teraz to dół tym bardziej mnie wkurza juz mój styl i dla tego najbardziej chce schudnąc. Ubieram sie w różne tuniki itp, bo wiadomo ze to luzne i zakrywa brzuszek, ale ja wolałabym czasem ubrać coś dopasowanego

  10. #330
    Nika1990 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    walcząca - to dobrze, że ubierasz się w tuniki, przynajmniej potrafisz zatuszować to co masz do ukrycia, a nie tak jak ja :P

    Arventh - sniadanko rzeczywiście malutkie, mam nadzieję, że nadrobisz II śniadaniem i obiadem, bo na kolację to już bedzie za późno.
    A kupowanie spodni to katorga...maślanymi oczami patrzeć na rozmiar 26...

Strona 33 z 57 PierwszyPierwszy ... 23 31 32 33 34 35 43 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •