-
aga nie przejmuj się, ja też bym nie wytrzymała dłużej niż minutę ^^
-
Podziwiam wszystkich, którzy ćwiczą podczas okresu. I zazdroszczę wszystkim, którzy go mają. Niech mnie ktoś oświeci. Jem 1900, czasem 2000, a okresu ni widu, ni słychu.
-
Nikson to tez zalezy od tego ile sie schudlo i w jakim czasie. Jak u Cebie bylo?
-
Ja robię tylko A6W ale nieco oszukaną Bo nie mogę wytrzymać tak długo z napietymi miesniami...Wczoraj to już myślałam że to agonia Bolało nawet jak zjadłam4 nospy O_O
-
a ja biore tabletki anty i nie bolą okresy tak mocno :P
-
A ja wcześniej bolesnych w ogóle nie mialam .
Kolejny dzień upałów. Proszę, ja chce deszcz!
Na śniadanie zjadłam kaszkę z cynamonem - 195 kcal.
Na drugie batonika fitness - 90 kcal.
Wiecie może ile przeciętnie ma filet z ryby? Nie mam pojęcia z jakiej...
-
Ja nie miałam zbytnio nawet przed anty, teraz to już w ogóle - mogę biagać, skakać, do woli jeździć na rowerze
-
cos koło 50kcal/100 g - np mintaj
-
dorsz ma cos 78 kcal chyba, morszczuk tez cos kolo 70. wszystkie chude ryby maja podobnie
-
Zmiana planów. Nie miałam siły robić żadnej ryby. A mama doszła do wniosku, że zrobi mi ją jutro sama. Byle, żebym zjadła fasolke po bretońsku. Była wyjątkowo chuda, jak na obiady u mnie ^^.
Tak więc ów fasolka + kawałek razowego - ok. 300 kcal.
Podwieczorek - nektarynka - 70 kcal.
Kolacja: Razowy pełnoziarnisty, serek wiejski, pomidor - 220 kcal.
Eee, yyy... 885? Byłam pewna, że będzie więcej! No cóż, nie bede już zapychać się dziś. Może jeszcze coś poćwicze...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki