Wątek: Potrzebuję pomocy :( (fot.s.16,39,76,90)

Nie rozpaczaj...3/4 dziewczyn ci zazdrości takiej figury jaką masz bo jest naprawdę rewelacyjna...
A tak mnie nastraszyłyście ta activią, a ja sobie właśnie kupiłam activię serek I teraz mam obawy - jeśc czy nie?

Hej Głowa do góry Na nartach dużo spalisz.. wiec myślę, że możesz sie troche usprawiedliwic..) Dla mnie po takim wysiłku to to nie jest jakis grzech zjeśc trochę wiecej Ale grunt to sie nie poddawać.. Trzymam kciuki
A co do Aktivii.. za pierwszym razem jak ja jadłam to spoko.. zadziałała fajnie.. az byłam zaskoczona. Postanowiłam jeśc ją wiec przez 2 tyg.. i kurcze.. przyniosła odwrotny efekt od zamierzonego.. wiec nie wiem. moze z moim brzuchem coś jest nie tak.. ale ona chyba nie zawsze działa.. albo nie tak jak powinna.. Ale to chyba zalezy od organizu..
Pozdr :*

Kurczę, to może lepiej jej nie jeść?
Może to siemię lniane pomoże? Bo z tym moim brzuchem to mi wstyd iść do lekarza (nawet nie wiem do jakiego) ..
Poszukam w internecie dzisiaj o tym..
A co do samopoczucia po wczorajszym "obżarstwie" to jest ok.
Zjadłam dwie skibki chleba na śniadanie, wypiłam herbatę, kawę i chyba 4 suszone daktyle
Więc wracam do siebie..
No wszystko mnie tylko boli po nartach

ehh to normlane :P

Poszukałam chwile o siemiu lnianym (jak to się odmienia?? ) I wszystko wskazuje na to, ze je sobie kupię.. mam nadzieję, że pomoże..
Tylko nie wiem ile może kosztować hmm.. wiecie może?
Poszukam.. ale nie wiem czy znajdę cenę w necie.

mhmm nie wiem ile dokładnie kosztuje, ale wime, ze nie jest drogi
odmienia się 'siemieniu lnianym'

Daktyle suszone mają w 100g 316 kalorii Czyli taki jeden daktyl ważący 10-15 g ma ok. 32 kcal Daktyle są strasznie słodkie, ja zjem dwa i więcej nie mogę

ja to jak sie rozkrece to moze i z 30 polecieć

Oj malina ja też
Ale kcal z takich daktyli łatwiej się o wiele spala niż te z cukierków ;]
W końcu tutaj zdrowy cukier roślinny a w takich cukierkach?

No niby tak Ale za daktylami nie przepadam właśnie ze względu na słodkość