Wątek: ślimaczym tempem do celu. ;) (zdjęcia strona 7,8 i 17,50)

no to ładnie ładnie
czasem przydaje się taka odskocznia od diety
ja jak dojde do 65 to pójde na TAAAAAKĄĄĄĄĄĄ pizze :P

To nie jest źle, skoro waga pokazała tyle, mimo wypitej wody i jedzenia...

no i jak tam Hari?

Jak tam dzisiaj?

Jest super, pierwszy grudnia, mrr, już czuję święta. ;D
póki co jest grahamka [140], banan [100], serek wiejski light [120] trzy kromki chrupkiego [90], dwa plasterki wędliny z kurczaka [30], trochę płatków fitness [50], trochę serka waniliowego [40]i to wszystko.

oj Hari ja tez juz czuje śweita co mnie BARDZOOOOOO cieszy hehee choc pokus będzie co nie miara:P

no slicznie slicznie sie trzymasz:P

jenysss harii jakie Ty masz chude nogii!

dzisiaj zjadłam rządek czekolady mlecznej. : O uch... ale nie przekroczyłam 1200 na mur beton.

no no no....ale wazne ze w limicie było:P hehehe

dokładnie grunt to się w limicie mieścić :] ja niesttey nie mogę sobie na coś słodkiego pozdwolić bo czekoladoholik ze mnie :/ jak raz zacznę to nie będę potrafiła skończyć