Wątek: ślimaczym tempem do celu. ;) (zdjęcia strona 7,8 i 17,50)

ślicznie! teraz zmotywowałaś mnie do odchudzania jeszcze bardziej!

Mam nadzieje, ze wrocisz do nas szybko a jak masz jakis problem, to po prostu sie wykrzycz

dzięki kochane... trudno to wszystko wykrzyczeć...
od trzech dni jem, jem, jem, jak młoda orka. niedługo się w nią zmienię. mój tata ma zmiażdżoną nogę, ja denerwuje się egzaminami, coraz rzadziej gadam z M, bo on się musi uczyć, mam psychicznego doła... i gruba uda. może brzuch jest ok, ale uda - nie.
chce mi się płakać normalnie...

kochana ojjjj koniec jedzenia...albo jemy tl;yko warzywa i wooce cio?

a cio sie tatkowi stalo ojjjj

U mnie też nie najlepiej...
3maj się ;*

Kochanie, uspokój się... Do orki to wiele Ci brakuje, zarowno młodej jak i starej
# dni jedzenia jeszcze nikomu nei zaszkodziły... Rozumiem co czujesz, stres, brak bliskości inncyh... Poradzisz sobie, tylko daj radę jeszcze kilka dni i wszystko będzie już dobrze Glowa do góry!
A właśnie...co się tatusiowi stało?

Tobie życzę przede wszystkim tego, żebyś wygrzebała się z tego dołka, i nie uciekała od problemów w jedzenie...znajdź inny sposob wyładowania złych emocji.
A tacie mnóstwo zdrowia. I żeby wszystko skończyło się dobrze :*

trzymaj się kochana!

3maj sie! :*

nie jest źle... jest t r a g i c z n i e ! dosłownie patrzeć na te zdjęcia nie mogę.
póki co...
śniadanie - płatki z mlekiem 2 % (300)

Hari - wyglądasz ślicznie i SZCZUPŁO, chociaż możesz mi nie wierzyć. Gdzie Ty masz te grube uda?? Chcesz dostać zdjęcia ode mnie? Ja mam w udzie sporo więcej niż Ty i to widać. Naprawdę masz tak ładną figurkę, że na pewno wiele osób na tym forum (w tym ja) zieleni się z zazdrości. Myślę, że to te spodnie (kieszenie) tak optycznie powiększają, ale jesteś ładnie proporcjonalna. Jaka tragedia?? Nawet jeżeli nie jesteś z tego zadowolona to trochę ćwiczeń i udka zeszczupleją. Nie dołuj się tylko i nie zajadaj, bo później będzie żałować. Życzę dobrego humoru i zdrowia dla taty. Trzymaj się ciepło! :*