Wątek: Suszona na finiszu - ostatni kilogram i utrzymanie =)

wow!
booooosko! jery jak ja Ci zazdroszczę kochana! ehh juz sobie wyobrażam jak bedziesz ślicznie wyglądac w stroju kąpielowym! też bym tak juz chciała wszyscy faceci będą Twoi! ajjj jak się cieszę

łal super efekty!

Suszona- no moje gratulacje! jestem pełna podziwu, na prawdę....
olbrzymia różnica, wyglądasz fantastycznie!
szkoda tylko że na tych zdjęciach obecnych jest ta lampa.. ale i tak widać

Szacun Słońce

dzieki dziewczyny
jakos i tak mi sie wydaje ze mam grube nogi =|
ale to juz uposledzenie nabyte...

Genialnie Ci zesżły te kilogramy (: wychodzić z diety, ale to już!

ahh suszona
teraz dieta stabilizacyjna wage masz sliczno

nogi masz w sam raz za chude tez nie ładnie wyglądają ,,

czesc dziewczyny
jak tam Wam mija dzien?
ja wczoraj bylam na ognichu =) ale sie usmialam hehe
od dzisiaj jem 1500 kcal czyli zwiekszam o 100;] pora wychodzic z diety ten kg zleci kiedys =]

dzisiaj bylo i planuje:

=> placek owsiany z serem,

=> kubek czekolady pistacjowej

=> 400g jogurtu wisniowego

=>250g jogurtu jagodowego

=> 100g ryzu brazowego z jakims sosem, albo jogurtem

=> serek wiejski z cynamonem


=)
jogurtowo ale ja te jogasy mroze i smakuja jak lody hehe a lody uwielbiam ;]
wczoraj jadlam Oskara o zmaku krówki 270 kcal przyjemnosci...

cudny jadłospis

lody, karmel.. mniam.
ja za to jadłam koktajl lodowy, jedna warstwa lodów o smaku krówki.. ale mnie po 300g tej pyszności brzuch bolał