-
Mam podobnego kolege-też z podobnej rodziny.., ba to nawet kuzyn mego chłopaka jest...
Jak moja mama się dowiedziała, że się z nim zadaję, to takiej awantury mi narobiła.
A jeszcze gorzej, gdy ktoś jej powiedział, że my podobno ze sobą chodzimy (a to plotka zwyczajna) mówiła, że z takim biedakiem nie mogę chodzić, że mogłam mieć lepszy gust i że ma z nim zerwać...
Więc wiem, jakby zareagowała na mojego chłopaka.
-
Boshhh... Jestem w szoku, ze cos takiego moga powiedziec Twoi rodzice... Moj PM tez do najbogatszych nie nalezy, ale to ich nawet w zyciu nie interesowalo... Zalezy im na tym, zeby mnie dobrze traktowal, zeby mu na mnie zalezalo. NIe tam jakies pieniadze. Poza tym jestem tego zdania, ze na siebie jestem jeszcze w stanie zarobic, bo 2 rece i 2 nogi mam... Ehhh
-
Ehh... Bo mojej mamie głównie o to chodzi, aby nie gadali.
W małej miejscowości mieszkam i ploty tu rozpowszechniają się z prędkością światła
-
No rozumiem, bo przynajmniej mojababcia sama zawsze patrzy na pochodzenie i stan majątku rodziny, mi wstyd, bo choć wiem, że pieniądze też się do pewnego stopnia liczą to w pierwszym rzędzie dla mnie ważne, żeby ten człowiek naprawdę dla mnie coś znaczył i można było polegać i z nim w jakim związku w ogóle żyć a nie tylko ile ma na koncie .
-
w sumie faktycznie w malej miejscowosci ludzie cholernie gadaja. Ale Twojej mamie i tak powinno zalezec na Twoim szczesciu a nie.
-
mam nadzieje, że jednak twoja mama zrozumie ze go kochasz i nie będzie zwracać uwagi na to czy jest bogaty, czy nie. Przecież to chore oceniać kogoś pod względem pieniędzy.
miłego poniedziałku
-
Mam nadzieje, że kiedyś zrozumieją.
Dzisiaj moja klasa znowu gadała na mnie...
Ehhh... Mogliby sobie odpuścić te komentarze, z kim jestem
Jak na razie jest okey-czekam na obiad
-
olej.
jak zobaczą,że cie to nie rusza, to przestaną w koncu gadać
-
Wątpie..
Już tak gadają od września...
Wcześniej też tak gadały, no ale to było tak za moimi plecami, a nie, tak jak teraz:
Krzyczą za mną różne przezwiska, nie powiedzą normalnie po imieniu, tylko jakoś wymyślają...
-
Heyka ;*
Dzisiaj zjedzone 1400 kcal
Humor: Dobry, choć może się zmienić
Przez wczorajszy wf (dwie godziny siatki!) i dzisiejszą gimnastykę takie mam zakwasy, że ledwo patelnie podniosłam :P bo tak mnie ręce bolą...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki