-
Tak, lepiej zważyć się 2-4 dni po @ wtedy wszystko się powinno ustabilizować.
miłego wieczorku
-
Vampirek ma swieta racje
-
I tak zamierzam się zważyć, kilka dni po okresie...
Wczoraj troszkę zaszalałam... Nie wiem jakim cudem zjadłam około 1600 kcal
No, ale dzisiaj już będzie na pewno mniej
-
to i tak poniżej zapotrzebowania więc spoko
taki małe szaleństwa fajne są
chociaz jak ja szaleje to na maxa
-
Nooo ja mam tak samo ;D
Jak szaleć to na całego, a potem nie których rzeczy trza żałować
-
ja tez tak mam
wyznaje zasade: jak kochac to ksiecia, jak krasc to miliony
ale staram sie wyrzec tej ideologii :P
-
Ja kiedyś też, jak szaleć z jedzeniem, to na maxa. Ale żal mi tego, że mogłabym zmarnować 3 tygodnie diety
-
Ale w jeden dzien wyżerki sie nic nie zmarnuje, To tak nie działa Zmarnuje sie jak sie jeden dzien wyzerki zmieni w tydziem, a jeden dzien odpustu na 2-3 tyg diety podkresca metabolizm
-
sylwi masz calkowita racje ale u mnie jak jest 1 dzien wyzerki to juz leca kolejne
-
Ja mam tak samo dziewczyny.
Jestem miło zaskoczona ;p a czym? Jeszcze mam @ co prawda i miałam się ważyć kilka dni dopiero po @, no ale... z ciekawości zważyłam się, no i ... waga pokazuje mniej a o ile dokładnie, to powiem wam 10 grudnia (mam nadzieje, że nie będzie przez ten czas napadów )
Ups. Troszkę namieszałam ostatnio. Kilka osób jest na mnie wkurzonych.
Mam nadzieje, że im przejdzie... Ehh... To wszystko moja wina...
A teraz już lecę czytać lekturę.
Pa ;*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki