Dlaczego do kina nie pojdziesz?
Dlaczego do kina nie pojdziesz?
Ehhh... Kasy nie starczy...
Szukam kogoś, kto pożyczy ;p
Na razie chętnych brak
Trudno... Innym razem pójdę :P
No jasne, ze innym razem
nooo jeszcze nie raz do kina pojdziesz :P
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
miłego piątku
Wczoraj było wspaniale!
Pojechałam z przyjaciółką, jej chłopakiem i moim do kina...
Spóźniliśmy się sporo, więc już nas nie wpuścili.
Ale zamiast tego poszliśmy na pizze...
Zjadłam 3 spore kawałki pizzy.
Myślę, że ogółem wczoraj zjadłam 1500-1600 kcal.
Więc nie jest aż tak tragicznie...
A uśmiałam się z przyjaciółką przy chłopakach, bo oni tak się dogadali, że nie zwracali na nas uwagi wyglądało to tak, jakby to oni pojechali na randkę, a nie z nami ;p
Nawet nie wiedzie, jak ja się ciesze, że wreście weekend
Czyli wypad ogolem udany
No to rewelacja
Kurde ale masz fajnie - masz weekend. Ja niestety nie :/
Dzisiaj mało zjedzone... ok. 950 kcal.
A to dlatego, że poszłam się zdrzemnąć popołudniu i obudziłam się o 18...
Dzisiaj zjedzone 1500 kcal ;/
Powinnam się zważyć jutro, ale nie... wiem, że przytyłam...
Ostatnio dużo jadłam...
Net mi się psuje...
Działa tylko przez 20 min.
Nikt nie odwiedza mój wątek.
Ehhh... Jutro test z chemii, fizyki i biologii.
Będę miała może z 10 pkt na 50 możliwych...
jak nie mniej...
Zjedzone już 840 kcal...
Zakładki