dziewczyny wkoncu sie zalatwilam
tzn. nie tak do konca ale chociaz troche hehe :P
smieszy mnie to ze o takich rzeczach pisze

dzisiaj bylo tak:

snaidanko: kromka ciemnego chleba z szyneczka i ogorkiem, kawa z mlekiem = 210kcal
II sniadanko: jablko, batonik fitness, 2 mandarynki = 210kcal
obiad: 2 kotlety mielone , troche ziemniakow (ok. 100g) = 400kcal?
podwieczorek: banan, platki fitness zmlekiem = 470kcal
kolacja: pasek czekolady gorzkiej, 2x raffaello = 140kcal?

razem = 1430kcal

wiem ze ta kolacja to byla badziewna jak nie wiem :P ale koledzy do mni eprzyszli i kupili mi raffaello na mikolajki no i musialam zezrec 2 oczywiscie

jeszcze stoi tam to raffaello i czekoladowy mikolj i kuuuuuuuusi ajjj

ale juz dzisiaj sobie odpuszcze :P