oj dziewczynki olalam was znowu przez tydzien
przepraszam..
ale mialam full nauki, kuzynka u mnie spala caly weekend, czeste spotkania ze znajomymi, czytanie ukochanej ksiazki i na kompie to siedzialam chyba 2 razy w tym tygodniu i to tak na chwilke zeby sprawdzic najwazniejsze rzeczy i nie mialam jak wejsc.. ale dosc juz tego tlumaczenia sie :P
praktycznie codziennie bylo ok. 2000 kcal
ale nie obzeralam sie tak jak zwykle wiec plusik dla mnie

postanowienie na ostatnie dni grudnia:
nie objadac sie tak jak w zeszlym roku bo na sylwka musze sie wcisnac w nowe spodnie

a postanowienia na nowy rok to jeszcze sobie spisze w pamietniku
prowadzicie pamietnik? ja tak, kocham to :P

poodwiedzam was jak znajde wiecej czasu, bo teraz widzicie.. znowu weszlam na 15min i juz musze isc

dobranoc ;**