Hehe moze z tymi produktami to nieglupie ale pamietam ze jak bylam na diecie kopenhaskiej (po 10 dniach zrezygnowalam bo lydki mnie zaczely bolec) to jadlam ciagle brokly na obiad, salate i nop piers z kurczaka.. tam naprawde NIC sie nie jadlo... I raz na tydzien byla czarna kawa z lyzeczka cukru i grzanka chleba bez niczego i to poprostu bylo CUIDOWNE! w innych okolicznosciach nie wypilabym czarnej mocnej kawy a tu mi smakowalo bardziej niz czekolada ;p hehe (boze co ja gadam) ale naprawde czekalam calymi dniami na ta grzanke z kawa rano

bo to taka
dieta ze tam nawet herbaty nie mozna wypic jak nie ma napisane w jadlospisie ;/
Zakładki