Wątek: Przygotowanie do wiosny. Dietkuje się! Razem!

Zamieszczone przez AgUgUsKa

gumisio ostra dieta to mam na mysli zero slodyczy i podjadania miedzy posilkami, ogranicze tez kawe do minimum, chlebek zastapnie czesciowo wasa mleko jogurtami naturalnymi i serkami wiejskimi. o nie jojo nie chce!!!! to straszne uczucie odchudzac sie miesiac czy dwa a potem wszystko wraca w przeciagu dwoch tygodni ;/;/;/
jutro ruszam na godzinke rowerku

Fajno ale mam 2 zastrzeżenia - pij mleko - mleko odchudza! tylko takie 1,5% najlepiej z owsianką albo musli
Poza tym nie rezygnuj z pieczywa na rzecz wasy bo wasa jest wysoko przetworzona i praktycznie pozbawiona błonnika a najlepsze jest pieczywo żytnie węglowodany złożone i błonnik

Ćwicz, ćwicz. Powiedz mi jeszcze raz - ile razy w tygodniu chcesz ćwiczyć i co możesz ćwiczyć? Jaki posiadasz sprzęt? Hula hop, skakankę, rowerek stacjonarny, steper, hantle? Bo chce Ci ten trening w końcu dać
Pozdrawiam

hej hej
gumissio ja cwicze jak narazie codziennie wczoraj aerobik i przedwczoraj na rowegku jezdzialm, dzis tez sobie aerobik pocwicze bo na rower za pózno jest ale teraz bylam z mama na spacerku :P
wase jem bo lubie a w sql to jadam grachamke zawsze bo nie wytrzymam na jabuszku 8 godzin ;/
z mleka jednak nie zrezygowalam zabardzo lubie :P
ten trening to jezeli chcesz to mozesz ulozyc :P ja mam hula hop i skakanke w domku :P i rower taki zwyklly :P
dietka mi idzie hehe jakos nawet dobrze w sumie
teraz zjadlam sobie banana , za jaksies 40 min idze cwiczyc a potem serek wiejski wszamie jeszcze

wlasnie skonczylam cwiczyc. spocilam sie jak zawsze xD ale jakiegos dola zalapalam zjadlam sobei kawaleczek pomarancza i szamie serek wiejski ale jakos mi zle
juz bym chciala byc szczupla i ladna ale tak sie nie da szybko. a co jak znowu nie schudne? ktora yto juz bedzie taka nieudana proba? jezeli teraz nie uda mi sie to juz nie probuje sie zmieniac wale to!! najwyzej roztyje sie i tyle!

zlotko...













NIE PODDAWAJ SIE
narzekanie nic nie zdziala

(jak coś normalnie nie jestem agresywna<3)

Wiesz? Ja stwierdziłam, że przez miesiąc się przyłożę. Ale tak porządnie. Chcę ładnie diety przestrzegać, ćwiczyć. WALCZYĆ.
Jeśli się nie uda- mam to gdzieś. Olewam. [Przecież te szczupłe muszą się z kogoś śmiać:P] Widocznie to nie dla mnie.
Jeśli się uda- [a jeśli będę przestrzegać ładnie to wiadomo że się uda]- to jadę dalej. Z takim samym założeniem na następny miesiąc.

Wyznaczaj sobie małe cele. Np do końca miesiąca -2,3 kg. Nie stawiaj sobie za wysoko poprzeczki. Małymi kroczkami do celu.

sjuper jaka sliczna <33 nie poddawaj sie AGU

Zajmij się czymś, nie myśl cały czas o diecie, a czas sam szybciutko zleci i nawet nie obejrzysz się, a będziesz już super wyglądać. Niestety, aby zdrowo schudnąć, trzeba mieć sporo cierpliwości (mi jej b. często brakuje :/ i wtedy zawalam). Ale dasz radę! Nie możesz pozwolić, aby bezduszne jedzenie Tobą pomiatało, tak jak jakiegoś czasu mną pomiatało. Będzie dobrze

witajcie
jej dzieki za tyle cieplych slow dla mnie ;*;*;*;*;*;**;*;*;*;*;*;*;**************

Sjupergerl ta siekierka mnie przeraza xD
CherryLady tak t5ez i ja zrobilam chce do konca miesiaca schudnac ok 3 kg ale mi brak cierpliwosci
Grubcia1992 juz sie bire w gasc !!

vero witaj u mnie masz racej penwie za duzo mysle o jedzeniu o diecie, ciagle tylko licze co jem ile cwicze i co zjem ... zmienie to!! dzieki ;*

dzis dietka idzie nawet chociaz obiadek troszke za bardzo kaloryczny ale ide cwiczyc dzis znowu takze spale wszystko hehe a na kolacje to serek wiejski zjem

lece sie uczyc papatki ;*

no ja mysle ze sie bierzesz w garsc

juz sobie pocwiczylam i zjadlam kolacje czysto bialkowa bo wasa x2 i twarozek( ser bialy+ rzodkiewka+ szczypiorek ) pychaaa
za pol godzinki ide na spacerek z psiakiem sobie
ehh jaka wiosna u mnie w miescie sie zrobila az milo

ale te kilogramy ehhh