faktycznie zapomnialam o tych ćwiczeniach w domku skakanka step hula hop rowerek stacjonarny pewie by sie przydał ale ja jakos nie lubie tak w domku... juz wole w cieplejszy dzien pojeżdzić. Narazie nie ma jakiejś ostrej zimy... u mnie wiosennie więc ciepły dresik i moge pobiegać Co do siłowni blisko nie mam szkoda mi około godziny straconej na dojazdy i powroty do domu tym bardziej że mój czas jest ostatnio dla mnie bardzo cenny Acha i z tego co pamiętam to w domu są hantle ale 0,5kg chyba takie wystarczą nie chcę być zbyt muskularna Czekam na propozycje co do ćwiczeń a ja juz po obiadku były 2 średnie ziemniaczki buraczki nie wiem ile bo nie warze objetościowo takie 3 łyżki I mięsko ono miało zapewne najwiecej kalori:P Karczek wieprzowy najpierw podpiekany na palelce później duszony. Z sosu rzecz jasna zrezygnowałam I narazie wypiłam ok 0,5l wody mineralnej To by było na tyle