odchudzanko pełną parą..

ja zawsze na takich urodzinach zawalam sprawę....
Zawsze tego za dużo..a patrzeć jak ludzie jedzą, ehhh..Gapiłabym się tylko jak głupia:P
Ale potem odbijam sobie ćwicząc:]

Do Sandry : :)

kakao już poszło w las nie ma go :)a te zupy są dla mnie okropne.. nie jestem w stanie się od nich przekonać.. bo jak byłam mała to byłam bezglutenowa i bez mleczna (taka choroba, że sie dostaje takie specjalne jedzenie) więc nic normalnego nie mogłam jeść. Na szczęście teraz powoli przyzwyczajam się do "normalnego" jedzenia, ale wielu i tak ie jem bo są dla mnie okropne.. :(

a co do oliwy z oliwek.. to moja mama nie chce kupić, mówi że jest za droga itp. itd. ..

więc nie mam łatwo ale co tam przeżyję ;)

śniadanie o 12 :roll: --- > wstałam o 11 a potem zanim się ubrałam, poszłam do sklepu to trochę czasu minęło...

-bułka wieloziarnista (bez niczego ) :lol:
-jogurt naturalny danone (kubeczek)
chciałam jabłko, ale już nie chciałam sie opychać więc zjem je około 13 - 13.30
a teraz popijam herbatą czerwoną

Pozdrawiam :)

Ładnie ;) Powodzenia i udanego dnia :)

mój "obiad" :
jogurt danone z płatkami + 2 łyżeczki otrąb pszennych (mniam ;) )
jabłko (mniam ;p )
i po tym 2 łyżki otrąb pszennych
czuję sie obrzydliwie napchana.. otręby tak działają? myślałam, że nie aż tak ;]

Polecam otręby pszenne z jabłkami, granulowane firmy ViVi :lol:

Pozdrawiam :)

nooo otreby sa bardzo sycace :)

zawalone.. ok. 1800 kcal.. kurcze.. ale od jutra będzie 1200 - 1300 i już ;p
ale zaliczyłam dzisiaj 6 km spacer..

Pozdro ;)

No, to nie jest tak źle. Wiesz, inaczej jest, gdy zjesz 2000kcal dużo objętościowo/mało objętościowo, zdrowo/niezdrowo, lekkostrawnie/ciężkostrawnie. Kaloria kalorii nierówna. Dobrze, że się ruszałaś :).

Kurcze dlaczego zostawili ciasto w lodówce :( zjadłam kawałek ciasta chyba ok.300kcal... kurcze.. ale reszta dobrze.. 40 g musli + 4 łyżeczki otrąb pszennych, łyżką miodu i mlekiem 0,5%.. muszę spalić to ciasto..

możesz czuć sie tak zapchana właśnie po otrębach, jak ktoś wcześniej napisał są sycące.
jest w nich dużo błonnika, a jeżeli wcześniej nie było go zbyt wiele w twojej diecie, należy wprowadzać go stopniowo.

pozdrawiam.

Dzięki Sandra za rady ;) Masz już chyba duże doświadczenie co nie? :)
Pozdrawiam wszystkich którzy mnie odwiedzają ;)