Nie jesteś głupia! Każdy ma chwilę zawachania.. Raz jak zawalisz świat się nie zawali... staraj się dalej trzymać dietkę trzymaj się:*
Nie jesteś głupia! Każdy ma chwilę zawachania.. Raz jak zawalisz świat się nie zawali... staraj się dalej trzymać dietkę trzymaj się:*
misiek dzisiaj nowy dzien.
bedzie lepiej ;*
weź się w garść!
Zamieszczone przez dziubek
znasz powiedzenie lepsze jest wrogiem dobrego?.. kotek trzymaj się ;** a 1600kcal to nie tragedia, i tak poniżej limitu.
od dzisiaj normalne jedzenie w mniejszych ilościach, ruch, bez kolacji, 4 posiłki dziennie, czasami słodycze, zero fast foodów
elegancko ;]
ale nie rezygnuj z kolacji, źle się śpi na głodniaka, a sen jest b. ważny [i niedoceniany] w diecie..
bardzo ważny ponieważ przez sen organizm się najbardziej oczyszcza, a bez czystego organizmu dieta nie ma sensu ;]
ostatnio były badania, ktore wykazały, że sen krótszy o 30min od normy [9h] sprzyja i może POWODOWAĆ nadwagę...
a ja sypiam 6, 7, max 8 godzin
dziubeczku a wiesz ze sen jest sprzymierzencem dietki :P:P
dzisiaj zawalone ^^ urodzinki koleżanki więc ten teges.. 2000 kcal? :P
8 km na rowerze
0,5 km na łyżwo rolkach (a raczej próby - dzisiaj dostałam na dzień dziecka ^^ )
jutro 1 czerwiec..
31 dni do koloni..
5 kg do zrzucenia ;p
od jutra 1200 kcal + ruch ;p (a miałam się już nie odchudzać ;p )
jak się uda to będzie ssssssssssuuuuuuuuuuppppppppppppeeeeeeeeeerrrrrrrr
teraz mam 59,5 - 60 kg
jak schudnę (mam big nadzieję ;p ) to 54 - 55 kg na 164 cm (moim zdaniem ładniutko
a pewnie jeszcze na koloniach schudnę to nad jeziorko 53 kg zabiorę ^^
od jutra ZERO słodyczy, nawet lodów (jedynie w niedzielę sorbecik ^^)
Pozdrawiam Trzymcie kciuczki
dziubeczku...łyzwo rolki czy poprostu rolki?:P hihih
ale tam w koncu kolezanka ma raz w roku urodzinki czyz nie?:P
Ty chudzinko masz mleczko na dobry sen
Zakładki