Wątek: odchudzanko pełną parą..

Ja zwykle robię tak, że póki się uczę to z kumpelami a jak się nauczę wtedy mogę sama śmigać ;P

Milego dnia kochana ;**

Miłego dnia

Miłego dnia dziubku .

Rolki... ja miałam rolki, ale jak zwykle gdzieś coś gubię i teraz padło ja jedną rolkę. Jedną mam, a drugą, którą trzeba było trochę naprawić zgubiłam przez zimę i nie wiem gdzie jest.
Dziubek ty to masz naprawdę dużo ruchu, bo ja to szkoda mówić.
a tak na marginesie, bo pewnie wiesz to ile się chudnie jeżdząc godzinę na rowerze, ale takim zwykłym?

dzisiaj zawalone ale co tam ;p jutro będzie lepiej ;p ale na szczęście poniżej mojego niby zapotrzebowania (bodajże 2700 kcal ;p )

Bizia raczej spala kalorie ale to zależy jaka szybkość około 400 - 600 kcal / h ;p

moja mama powiedziała, że jak nie będę jadła wszystkiego na obozie (jestem niejadek ) i jak schudnę to nie pojadę nad jezioro ;| o co chodzi? bo ja nie wiem ;/

Może nie chce, żebys jeszcze bardziej chudła?

twierdzi, że dobrze wyglądam ;/ ale jak można dobrze wyglądać z wielkim brzuchem i nogami? eh..

No wiesz , mama się o Ciebie martwi. Wiem jak jest u mnie mówi - jedz , jedz bo dostaniesz anemi - blablabla. A ja przeciez jem ! I zdaje sobie sprawe z konsekwencji diety! A jak mowie o tym , ze jeste na diecie ... Jakies wsparcie? Skad! Mowi , zebym zajela się czymś pożytecznym zamiast zajmowac się głupotami , ale czy dbanie o siebie to głupota ? nie sądze! Ona jak się odchudza to ja jakoś nie mówie , że to głupota ... No , ale cóż rodziców się nie wybiera , a pozatym nie jest tak zle ostatnio miałyśmy zacząć biegac codziennie rano i wieczorem , ale to nasze 'bieganie' potrwało tylko jeden dzień bo nie ma czasu ... No dobrze ja też nie mam , ale przecież poświęcicć tą godzine rano i wieczorem to naprawdę jej nie zbawi ... Będzie dobrze bo mam Was ;* Dzięki wam za to i wszytkim powodzenia!

Mi rodzice w zeszłym roku wynieśli do piwnicy rowerek stacjonarny, bo uważali, że za dużo schudłam :/