Strona 5 z 6 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 60

Wątek: Stop obżarstwu, czyli zaczynam się odchudzać:) (fot.str.3)

  1. #41
    Gumisio88 Guest

    Domyślnie

    Aha, pytam bo ja do Galeonu chodzie :P A co do rozmiaru bluzeczki - ojej, bardzo mały.

  2. #42
    liv
    liv jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-03-2008
    Mieszka w
    Gdynia
    Posty
    8

    Domyślnie

    jeśli wolno spytać, to ile płacisz?

    bez słodyczy umiem żyć, ba, nawet za nimi nie tęsknie tylko ten wyskok z waflami ryżowymi w polewie mi się zdarzył w ciągu miesiąca :P fast foodów też nie jem, dla mnie są... delikatnie mówiąc obleśne. gorzej z późnymi kolacjami, ale zwykle nie jem przed 19 - 20 wiem że późno, jeszcze jakoś to zmienię.

    jednym z moich celów jest to, by udowodnić mamie, że jak się chce to się potrafi - mama też powinna schudnąć a brak jej motywacji. no i zdrowe papu jest dla mnie bardzo ważne, bo moje nerki ledwo zipią, a bardzo bym nie chciała chodzić na dializy ;/

    bluzka - cóż, że tak powiem, uwarunkowanie genetyczne i większy rozmiar to będę miała chyba po pierwszej ciąży <haha>
    liv

  3. #43
    Awatar saphe
    saphe jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-02-2006
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    1,966

    Domyślnie

    Ech też myślałam dla siebie o rolkach... Tylko też nigdy nie jeździłam a pod blokim takiej starej bubie głupio się trochę szkolić :P
    Zapraszam do śledzenia moich zmagań: Słoneczne odchudzanie z widokami na Sylwestra

  4. #44
    liv
    liv jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-03-2008
    Mieszka w
    Gdynia
    Posty
    8

    Domyślnie

    łee, pod blokiem nie jest jeszcze aż tak źle ;p
    ja chodziłam na betonkę - miejsce gdzie wszyscy biegają i jeżdżą ;/

    wczoraj do końca dnia po obiedzie zjadłam tylko wafle ryżowe ;/
    masakra ;/ 25 minut ćwiczeń to nic w porównaniu do tego, ile muszę spalić ;/

    dzisiaj się poprawię. o!
    liv

  5. #45
    Awatar saphe
    saphe jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-02-2006
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    1,966

    Domyślnie

    No ale jak patrze jak te dzieciaki śmigają to czuję się jakaś opóźniona
    Zapraszam do śledzenia moich zmagań: Słoneczne odchudzanie z widokami na Sylwestra

  6. #46
    liv
    liv jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-03-2008
    Mieszka w
    Gdynia
    Posty
    8

    Domyślnie

    witaj w klubie


    dzisiaj na śniadanie zjadłam to samo co wczoraj (kiwi, banan, musli, jogurt), na II śniadanie 6 mini wafli ryżowych (są wielkości chrupkiego pieczywa - jeden wafel ma 14 kcal), a na obiad kuskus, marchew gotowana i to gotowane mięso mielone, czyli powtórka z wczoraj generalnie ;/ łeech.
    Jutro chcę zrobić naleśnika z owocami, mniam

    idę dzisiaj zobaczyć rowerki... łiiiii !
    do wieczora ;*
    liv

  7. #47
    liv
    liv jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-03-2008
    Mieszka w
    Gdynia
    Posty
    8

    Domyślnie

    dziewczyny, zabijcie. masakra.
    dzisiaj zjadłam chyba z tonę ;/
    dobra, może i nie żałuje, ale kilogram do przodu będę miała pojutrze na pewno ;/

    powiem tylko tyle - zostałam z chłopakiem na tydzień, więc muszę się mieć na baczności, żeby nie przytyć.
    liv

  8. #48
    Gumisio88 Guest

    Domyślnie

    Liv nie panikuj Napewno spalisz Nawet dobrze że jesz wiecej, bo jesteś szczuplutka i do tego ćwiczonka spowodują że zgubisz tam gdzie powinnaś - z ud, a nie np. z biustu

  9. #49
    Gumisio88 Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez liv
    jeśli wolno spytać, to ile płacisz?

    bez słodyczy umiem żyć, ba, nawet za nimi nie tęsknie tylko ten wyskok z waflami ryżowymi w polewie mi się zdarzył w ciągu miesiąca :P fast foodów też nie jem, dla mnie są... delikatnie mówiąc obleśne. gorzej z późnymi kolacjami, ale zwykle nie jem przed 19 - 20 wiem że późno, jeszcze jakoś to zmienię.

    jednym z moich celów jest to, by udowodnić mamie, że jak się chce to się potrafi - mama też powinna schudnąć a brak jej motywacji. no i zdrowe papu jest dla mnie bardzo ważne, bo moje nerki ledwo zipią, a bardzo bym nie chciała chodzić na dializy ;/

    bluzka - cóż, że tak powiem, uwarunkowanie genetyczne i większy rozmiar to będę miała chyba po pierwszej ciąży <haha>
    To jest tak:
    karnety na ilość wejść (czas bez ograniczeń, ważny na 2 miesiace)
    85 zł - 8 wejść
    120 zł - 12 wejść
    150 zł - 16 wejść
    170 zł - 20 wejść
    karnet bez ograniczeń na 1 miesiąc - 122 zł

    Co do jedzenia - godzina 20 jest ok
    Mówisz o mamie że musi też schudnąć, nie też bo Ty nie musisz Ale mówisz żę problem z nerkami... nie dobrze.
    Bluzeczka - nie koniecznie po ciąży Od tabletek anty też biust trochę rośnie :P Na szczęście są takie po których rośnie i się nie tyje Moja dziewczyna używa takich

  10. #50
    weronka152 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mam 16lat i straszne jest to gdy przechodze przez moje gimnazjum i słysze gruba ... Jest mi bardzo smutno poniewaz byłam szczupła a teraz jestem grubaska.Mysle ze wspólnie sie zbiezemy i schudniemy i pokazemy światu jakie jestesmy piekne Pozdrawiam
    Weronika

Strona 5 z 6 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •