Strona 6 z 6 PierwszyPierwszy ... 4 5 6
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 60

Wątek: Stop obżarstwu, czyli zaczynam się odchudzać:) (fot.str.3)

  1. #51
    Karmel jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-04-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    9

    Domyślnie

    ja od dzisiaj zaczynam,
    zobaczymy jak tam moja motywacja

    przed świętami schudłam ok 5 kg
    a później niestety nadrobiłam z nawiązką
    słodycze mnie zgubią...

    ale do roboty

  2. #52
    liv
    liv jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-03-2008
    Mieszka w
    Gdynia
    Posty
    8

    Domyślnie

    hej hej
    mamy dzisiaj ładny dzień, aż chce się wyjść na dwór
    czeka mnie jak narazie piłka nożna, dawno nie grałam :]

    Gumisio88 dzięki za info co do tabletek narazie nie mogę ich brać, poza tym mam dzienną dawkę różnych tabletek, dokładnie 13 sztuk, z czego ponad połowa jest na nerki - boję się o moją wątrobę, która coraz częściej daje o sobie znać. ale mam nadzieję, że we wtorek coś się zmieni (wizyta u lekarza) i może zmienią mi leki, bo najwięcej biorę furaginy (6 tabletek) ale ta dawka ciągle się zwiększa, bo się uodparniam (zaczynałam od 2 sztuk ;/).

    weronka152 nie łam się, jestem z Tobą ;* wiem jak to jest, w podstawówce mi spokoju nie dawali :/ krzyczeli 'wieloryb spłodzony przez mamuta' ;( ale to już za mną, nigdy się nie poddawałam i nie wracałam do domu smutna, wiedziałam, że kiedyś to ja będę się z nich śmiać.
    Bardzo się cieszę, że masz pozytywne nastawienie - tak! jesteśmy piękne!
    Osiągniemy swoje cele, zobaczysz
    p.s. jak założysz swój topic to daj znać

    Karmel ehh, skąd ja to znam. moje ulubione powiedzenie: 'święta, święta, a dupa rośnie' :P damy radę powodzenia

    Wiecie co? dzisiaj wypiłam kakao. Ale takie naturalne z odrobiną cukru, bo zwykłego nie lubię. Mam nadzieję, że dostarczyło mi to choć trochę magnezu.
    znalazłam w gazecie mały artykuł p.t. '6 kg w 6 tygodni'. Ok, może nie chodzi mi aż tak o wagę, ale o uda. bleee. plan jest taki:
    -40 min wysiłku aerobowego
    -30 min ćwiczeń wzmacniających mięśnie całego ciała
    -10 min stretchingu
    i to min. 3 razy w tygodniu
    dobra, może nie zacznę takiego planu od dziś, ani od jutra, ale jak zacznę (niedługo) to dam znać. jak narazie zostanę przy moich ćwiczeniach

    ok, to ja narazie idę, wpadnę potem
    liv

  3. #53
    Karmel jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-04-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    9

    Domyślnie

    liv, święta to chyba zguba wszystkich
    i podziwiam szalenie osoby,które panują nad sobą w tym czasie

    ja chcę się zapisać na basen
    wolę to niż areobik
    i chcę chodzić codziennie, tylko niech mi basen pod domem wybudują, bo mam daleko :P

  4. #54
    liv
    liv jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-03-2008
    Mieszka w
    Gdynia
    Posty
    8

    Domyślnie

    Karmel basen to świetny pomysł sama żałuję, że nie mogę pływać... jak mi starczy kiedyś odwagi, czasu i kasy to pójdę na wodny aerobik


    Dzisiaj powitał mnie kolejny piękny poranek postanowiłam go nie zmarnować i zaraz po przebudzeniu po 6 wskoczyłam w dresik, wzięłam mojego faceta, aparat fotograficzny i popędziliśmy na plażę zdjęcia wyszły cudnie, śniadanie (chleb słonecznikowy + plasterek szynki + activia brzoskwiniowa) zjadłam na plaży, trochę się zmęczyłam biegając i wspinając się na górę (mamy klif ).
    dzisiaj jeszcze zaliczę jakiś spacerek i trochę ćwiczeń
    liv

  5. #55
    requiem jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-10-2007
    Mieszka w
    Nowy Targ
    Posty
    122

    Domyślnie

    poranek jak wyjęty z romantycznego filmu

    tak w ogóle wpadłam się przywitać i życzę miłego dnia.

  6. #56
    liv
    liv jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-03-2008
    Mieszka w
    Gdynia
    Posty
    8

    Domyślnie

    dziewczyny, masakra ;/
    jak to się kiedyś mówiło: 'ciocia do mnie przyjechała'.
    czuję się jak bańka. ałaaa.


    Przepraszamy za marudzenie.
    z poważaniem
    liv i ciocia.
    liv

  7. #57
    Karmel jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-04-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    9

    Domyślnie

    rany... plaża. bieganie nad morzem i śniadanie na piasku...marze o tym
    chcesz się zamienić na W-wę?

    ja grzecznie zjem,
    słodycze ograniczone,
    zdrowa zywnosc, bieganie, skakanka. na razie jest ok
    ciekawe jak długo

    liv,
    całkowicie Cię rozumiem :P idź na rower, poczujesz się lepiej
    ja miałam wczoraj zjad rodzinny i przy drugim cukierku wstałam i wszyłam :P

  8. #58
    liv
    liv jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-03-2008
    Mieszka w
    Gdynia
    Posty
    8

    Domyślnie

    Karmel, na jakiś czas mogę się przenieść do Wawy, bo ją bardzo lubię

    dzisiaj byłam na spacerku, trochę się lepiej poczułam, ale zdycham i tak ;/ ehh...
    apetyt mam wilczy, zjadłam (nie dzielę na posiłki, bo to był całodzienny chaos):
    -2 pomarańcze
    -kiwi
    -banan
    -30g płatków fitness
    -3 duże łyżki jogurtu bez cukru
    -ze 3 wątróbki drobiowe
    -20g surówki z kapusty
    -2 grahamki
    -1 cały i pół małego gołąbka
    -kisiel z jabłkiem
    -30g surimi
    -3 wafle truskawkowe ryżowe
    -300g sorbetu jabłkowego ;/

    NIE CHCĘ wiedzieć ile to ma kalorii <beczy>.
    liv

  9. #59
    liv
    liv jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-03-2008
    Mieszka w
    Gdynia
    Posty
    8

    Domyślnie

    przepraszam, dwa razy mi się dodało
    liv

  10. #60
    Gumisio88 Guest

    Domyślnie

    Liv - było ok

Strona 6 z 6 PierwszyPierwszy ... 4 5 6

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •