Strona 6 z 9 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 86

Wątek: .Impossible Is Nothing. Od str.6 :)

  1. #51
    NewYorkGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jej co ja bym dała aby mieć wagę taką z jakieś się odchudzasz Życzę powodzenia w odchudzaniu! Pozdrawiam

  2. #52
    MissyCat jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    120

    Domyślnie

    Wróciłam po dłuugim czasie na przemian diety i obżarstwa.
    Ha! I przytylam. Bosko. I całe moje piękne 2 kg które schudłam poszły się, za przeproszeniem, je*ać.
    Ale już bedę grzeczna.
    W końcu wakacje. Plaża. Słońce. A 18 wyjazd ze znajomymi.
    Muszę chociaż troche naprawić to, co zepsułam.
    Mam nadzieje, że dam radę tym razem.
    W sumie nie ma innej opcji xD

    Tak więc mój plan:
    Zdrowa dieta i ćwiczenia, ćwieczenia i jeszcze raz ćwiczenia. (Wiem, pomysłowa jestem xP)

    I w ogóle po niepowodzeniu i wielkim zawodzie (kolejnym! ;/) w sprawach sercowych doszłam do wniosku, że nigdy więcej nie będę przejmować inicjatywy w tych sprawach. Nie opłaca się.
    A wakacje poświęcę sobie.
    Znajomym.
    Imprezom.
    Mojemu wyglądowi.
    I samopoczuciu.
    Niech we wrześniu zobaczy, co stracił.
    O!

    A dziś było mało troszke, ale tak na mieście do południa byłam więc obeszło się bez 2 śniadanka.

    Śn: musli z jogurtem naturalnym
    Ob: nie wiem jak to opisać ale zdrowo i miało jakieś 300kcal xD
    bedzie potem
    Podw: sałatka z owoców (głownie truskawki, morele) i kawa
    Kol: wiejski z warzywami

  3. #53
    GrubaKinga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2008
    Posty
    5

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MissyCat

    I w ogóle po niepowodzeniu i wielkim zawodzie (kolejnym! ;/) w sprawach sercowych doszłam do wniosku, że nigdy więcej nie będę przejmować inicjatywy w tych sprawach. Nie opłaca się.
    tez sadze sie ze nie opłaca i niestety tez juz tego doświadczyłam... Dokładnie niech zobaczy co stracił
    powodzenia

  4. #54
    MissyCat jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    120

    Domyślnie

    No taaak.
    Nie ćwiczyłam długo i teraz nawet najłatwiejsze ćwiczenie boli.
    Trzeba zaczynać od 2 serii i potem coraz wiecej.
    Bez sensu.

    I czuje sie taka wieeelka i straszna.

    Bu.

  5. #55
    GrubaKinga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2008
    Posty
    5

    Domyślnie

    oj.. tak ja tez sie tak czuje
    powodzenia w cwiczeniach

  6. #56
    hmmm jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-06-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj w klubie :/ Ja też czuję się taaaaka "przytyta". Ale będę wspierać i odwiedzać

  7. #57
    MissyCat jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    120

    Domyślnie

    Ehh moim rodzicom zebrało się dziś na "umacnianie więzi" i wylądowałam na obiedzie w sphinxie. Moja silna wola jak narazie jest calkiem calkiem, wiec skonczylo sie na mega dużej sałatce greckiej z sosem winegret (czy jak to sie tam pisze) i pepsi light Noo i małym kawałeczku bułki, ale takim naprawde małym

    Śn: pół grahamki z serkiem i pomidorem, jedna wasa z pastą rybną
    Ob: sałatka i cola light ( nie wiem tak ze 450 kcal??)

    Niedlugo czekają mnie imieniny kuzyna. A moja babcia, ktorej znowu pogorszył się wzrok pewnie, ubzdura sobie że schudłam i bedzie we mnie pakować ciasto. Ale nie dam sie! o! Więc na podwieczorek nie wiem co bedzie.

    A na kolacje wiejski z czymś - 150 kcal.

    Booże to nie licząc podwieczorku to mniej wiecej 800 kcal wyszło.. Cholera mało. No, ale coś tam zjem, byle nie ciasto.

    Mmm jaka pogoda^^

  8. #58
    Awatar Insomnia
    Insomnia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-10-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,652

    Domyślnie

    Super Ci idzie, i gratuluję silnej woli w restauracji To nie lada wyczyn
    Tu jestem : Moja walka z ostatnimi kilogramami i modelowanie ciała
    Moje fotki przed i po na 1 stronie

  9. #59
    MissyCat jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    120

    Domyślnie

    Taaa.. a dzisiaj lekarz i znowu obiad na mieście. Żal. Ale nie dałam sie!

    Śn: owsianka z jabłkiem i rodzynkami / 260 kcal
    Ob: sałatka z kurczakiem [kurczak, full sałaty, pomidor, kilka pestek czegos, troche tartego sera ;/, troche jakiegos sosu jogurtowego] / nie wiem gdzieś 400 kcal
    Podw: jogurt z muesli / 200 kcal
    Kol: wiejski z ogórkiem /150 kcal

    I w miedzyczasie duuuużo [!!] truskawek... Wiec jakies 100 kcal.

    Razem: 1110 kcal.

    Czyli nie jest zle

    Ale mi sie nie chce ćwiczyyyć Nie ma tak dobrze, trzeba chociaz ruszyć tylek na poł godzinki. Ehh.

  10. #60
    bananek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-04-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    38

    Domyślnie

    Ładnie

    Mi też się strasznie nie cche ruszyć ,ale usprawiedliwiam się tym, że przygotowuje prezent na dzień ojca, wiec nie mam czasu

Strona 6 z 9 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •