Wątek: Cel?...piekna sylwetka do wakcji ;)

Ja mam tak do teraz I dlatego tak wolno mi idzie chudnięcie, bo jak zawalam to już na amen, nie umiem się opanować Ale staram się i teraz idzie w miarę dobrze, nie zapeszając

to widze ze nie jestem sama w uzaleznioniu slodyczowym szczegolnie czekoladowym

uwiebilam szystko co czekoladowe i strasznie musze walczyc z tym nalogiem

szkoda ze czekolada nie powoduje chudniecia. bo bylam ja jadlam 24 na dobe hihih

milego dnia kochana!!

ta.. mmm.. czekoladowe

ja lubie serduszka korzenne mmmmm

ja kiedys tez bylam uzalezniona od czekolady a teraz moze dla mnie nie istniec od kiedy zaczelam pierwsza diete mam w doopie slodycze z czekolady typu batony itp co innego jakies bulki slodkie albo ciasta tu musze sie silnie powstrzymywac


ja proponuje jak sie chce ktos odzwyczaic od slodyczy terapie wstrzasowa bo u mnie powolne odstawianie nic nie dawalo a tak 3 dni glodu czekoladowego a potem juz szlo pieknie.

mnie na szczęście już nie ciągnie do niezdrowych słodyczy typu: chipsy, batony, czekolady, karmel, torty..

czasami zjem ciastko pełnoziarniste, ciasteczka owsiane, lody niskokaloryczne..

a gumy to żuje i żuję

oj gumy tez tak nalogowo zulam po 2 paczki an raz ale juz mi minelo bo teraz jestem po nich glodna

Mi szkoda kasy na 2 paczki gumy dziennie, więc lepiej się nie uzależniać

Ja tez jakos sie juz odzwyczilam od niektorych rzeczy, nie brakuje mi napoi gazowanych, pizzy, hamburgerow, chipsow itp. tylko jedynie ciagnie mnie nieraz do czekolady i lodow ;D ale to i tak dobrze .

A co do gum to mi walsnie pomagajai opanowac glod , to ciagle je zuje.

bananku tez doszlam do takiego wniossku bo zulam tyle ze mi 5 zl an dzien to pochlanialo wiec rzucilam

ale przed chwilka mi sie humorek poprawil robilam pozadki w szfie i znalazlam spodnie w ktorych chodzilam rok temu w wakacje i je pomierzylam...i szok! wszystkie byly na mnie za duuuze i to o wiele , ale sie ciesze, a te ktore byly za male weszlam spokojnie hehe