Strona 3 z 182 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 53 103 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 1816

Wątek: ehhh ci faceci :)

  1. #21
    Kachorra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    A dziewczyny jak uważacie czy jak dziewczyna robi ten pierwszy krok to jest w tym cos złego? Ja uważam ze nie i staram się jakoś zwracać uwagę chłopaków albo sama podchodzić do chłopaka który mi sie podoba. ALe moje koleżanki uważają że to głupie i ******rskie... Nie wydaje mi sie zeby tak było.. Czasy kiedy to tylko chłopacy robili pierwszy krok dawno jush minęły.. TEraz my mozemy troche poszaleć.. CO sądzicie na ten temat??

  2. #22
    keisha18 Guest

    Domyślnie

    Kachorra ja zgadzam sie z Toba
    wcale nie uwazam ze to jest ******rskie
    w sumie to zalezy jak panna zagaduje do kolesia
    ale jak tak lajtowo to nie mam nic przeciwko
    tylko ze ja sie wstydze tak podejsc bo jestem troche niesmaiala(jezeli ten facet mi sie bardzo podoba) to nie wiem jak zagadc nor,alnie wtedy mam pustke w glofie bo jezeli taki koles z ulicy czy cus to tak lajtowo hihihih
    a Ty Kachorra jak podrywasz facetow?? hihih

  3. #23
    Kachorra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    heh .. ja to mam rózne dzikie pomysły. Kiedys poszłam z kumpelą na rynek i wpadłam na pomysł zeby jakiegoś poderwać. W zamiarze miałysmy ze bedziemy obydwie podchodzić do kolesi ale moja kofana koleżanka wystawiała mnie za każdym razem i podchodizłam w ostateczności sama. A wygladało to tak: podchodziłam do dwóch przystojnych kolesi i zaczynałam normalnie rozmowe. Np czesć wam, dokąd sie wybieracie? oni coś zaczęli gadać a po kilku minutach rozmowy zapytałam sie czy nie mieliby ochoty spędzić kilka minut w dobrym towarzystwie np, na lodach w mcdonakdzie. I o dziwo zaliczyłyśmy tego dnia 3 porcje lodów heh.. W szkole tesh kiedyś zrobiłam taka akcje. Podobał mi sie jeden chłopak ale nie wiedziałam nic o nim, jak sie nazywa, z króęj jest klasy... POdeszłąm do niego i powiedziałam: Czesc , robię listę dizesięciu najpzrystojnieszych chłopaków w szkole. MAsz szczęście bo zostałęś jednym z nich. Mógłbyś podać mi TWoje imie i nazwisko bo potzrebuje do ankiety?? Zgodsził się. OD tego czasu mówił mi cześć na przerwie i często ze sobą rozmawialiśmy. Niestety okazało się że ma dziewczyne wiec nic z tego nie wyszło, ale mam teraz fajnego kumpla ...

  4. #24
    coreGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    z tym czy faceci lubią jak się o nich zabiega to nie wiem...w naszym,jak by nie patrzeć, dziwnym społeczeństwie przyjęto ,że to mężczyzna ADORUJE kobietę..więc też dla niektórych ułomków widok jakiejś zakochanej panny latającej za kolesiem staje się obiektem kpin itede
    na pewno to nie jest ******rskie... ale ja mam pewne opory...chyba dlatego,że mam za mało pewności siebie
    A ponad to dodam,że zdecydowanie wolę sama starać się o faceta...aniżeli on miałby się starać o mnie... wiem jednak powinnam udac się po poradę... chyba daje mi to więcej satysfakcji,że mogę z nim później pogadać,bo sama czegoś w tym kierunku dokonałam :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
    Kachorra masz fajne pomysły...i chyba dyżooooooo pewności siebie

  5. #25
    marcioch87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-08-2004
    Mieszka w
    Wejherowo
    Posty
    0

    Domyślnie

    metal... ale ladniutki jakis... no i przedewszystkim mnie kochajacy

  6. #26
    pecora jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja tez myslałam,że pierwszy krok zrobiony przez dziewczyne nie jest zły,ale teraz jestem innego zdania...
    Moze od początku,wiekszość moich chłopaków zabiegała o mnie,kwiatki,kochane smski,inne pierdoły i jesli już postanowiłam z kimś byc(ale nie od razu,musiala się troche powysilać),to było mi extra,czułam,ze jestem kochana,ze moge być sobą,byłam poprostu szczęśliwa.
    % miesięcy temu poznałam pewnego chłopaka i zakochałam sie od pierwszego wejrzenia...bardzo wysoki,wysportowany z wielkimi niebiesko-zielonymi oczami...nie moglam jeść spać,uczyc się...a on tylko ze mną gadał,żadnych oznak większego zainteresowania więc postanowiłam działać,byłam zawsze tam gdzie on,nawet zorganizowałam impreze u mnie,żeby cos zachachmęcić W koncu zaczęliśmy ze soba chodzić,mnie zalezało bardziej niż jemu chyba,a może poprostu jest takim chamem i debilem,nie wiem,oszukiwał mnie non stop,meczyłam sie prze 4 miesiące,bo myślałam,że go kocham...on tez podobno mne kochał....w końcu dowiedziałam się,że mnie zdradzał w poniedziałek zerwalam i...ulżyło mi chyba to jednak nie byla miłość....wiem teraz jedno,już nigdy nie bęę o chłopaka zabiegać,nie chce być źle traktowana

  7. #27
    Kachorra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    CoreGirl po żadną porade nie musisz sie udawać .. Przecież to narmalne. JEdne dziewczynyh lubią BYĆ zdobywane a inne wolą ZDOBYWAĆ. DObzre zel ubisz sama starać sie o facetów i nei boisz się ze sie sparzysz. JA czasmi sie boje ze podejde do kolesia a on mnie wyśmieje albo cos w tym stylu. Ja jestem tesh nieśmiala ale chyb a mi jush jakoś pzreszło od zeszłego roku. Wtedy to sie jeszcze bałam nawet gadać z nowo poznanymi ludxmi w mdku i dlatego wszyscy uważali mnie za taką szra myszke. A teraz gadam pzrez cały czas a facet który prowadzi zajęcia jest tak zdziwoony moja pzremianą że ho ho ... No ale to chyba lepiej niż być taką nieśmiałą pzrez cały czas.

  8. #28
    keisha18 Guest

    Domyślnie

    nom dokladnie lepiej miec troche pewnosci siebie nish byc taka szara myszka i czekac ash sie Ciebie zauwazy
    tez sie boje ze mnie jakis koles wysmieje
    wtedy ladnie przygluypia mine bym zrobila, spalila buraka albo cos w tym stylu
    ale w sumie to zyje sie raz i trzeba korzystac z naszej mlodosci poki mozemy hihihih
    w sumie to sa tylko faceci

  9. #29
    coreGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    tylko to nie takie proste... ...przecież nie wstanę pewnego dnia i nie powiem: JESTEM PEWNA SIEBIE bo bym sama siebie oszukiwała..czego nie robię i nie lubię
    z tym kolesiem,o którym pisałam(kilka postów wyżej...pewnie i tak tego nikt nie czytał) też nie poszło tak łatwo...pomimo,ze chodzimy do tego samego liceum i na dodatek spotykamy się na jakichs gigach i innych imprezach... ...zrobiłam najgłupiej jak mogłam ...wstawiłam się i dopiero poszłam się z nim zapoznać... normalnie bym nie mogła tego zrobić, bo jak wyżej napisałam jest tak przystojny,że mnie onieśmiela
    teraz jest zwyczajnie gadamy od czasu do czasu mówimy sobie cześć,ale nic więcej bo ja jestem nieśmiała...i raczej nie ma ćwiczeń,żeby się tej przypadłości pozbyć...a na prawdę bym chciała
    może jak schudnę,to wtedy nie bedę bałą się tego,że jakiś koleś mnie wyśmieje... sama nie weim co o tym wszystkim myśleć
    przez mojego posta będziemy musiały chyba zmienić temat na "DÓŁ 2004..a jak to było z Tobą..?"

  10. #30
    Kachorra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Z tej niesmiałosci to chyba można sie wyleczyć... stwierdzam po moim prypadku, tyle ze nie wiem w jaki sposób . Ja sie nigdy nie wstawiłam jeszcze ale w wakacje jak pilismy całą paczką przy ognisku ja wykorzystałam okazje ze mogliby pomyśkeć ze sie upiłam, więc udawał i powiedziałąm pare rzeczy takiemu kolesiowi który strasznie mi sie podobał. No a teraz jesteśmy razem. NEI wiem czy to po tamtym zdarzeniu bo i tak byliśmy kumplami ale chyba mi to pomogło ...

Strona 3 z 182 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 53 103 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •