Wątek: To juz jest koniec....??!!

Obcy dziekuje ci bardzo, widzisz chyba przedszkolanka odchudzaczek zostane

Kiedyś biegałam z kumpela, która miała też takie problemy a nawet większe bo przytyła 12 kilo w 21 dni, niby też przez hormony... Ale ona sie wyprowadziła... Raz jedna kumpela chciała wielkie biegi robić to pobiegła raz... Dziś biegne z inną kumpelą, zobaczymy jak będzie z jej zapałem... Kiedyś samotne biegi mi nie przeszkadzały, ale teraz ciągle doliny łapia, brak chęci do życia... Chcę schudnąc, ale ciężko sie zmobilizowąc, ale już patrzeć na siebie nie mogę!!! Zawsze taka dupeczka a teraz.. Ale kiedyś już wygrałam ze sobą schudłam!! Teraz musze zrobić to znowu, tylko musze dolina na wsciekłość zamienić !!! Ale cieżko mi bardzo... wiara już mnie nie otula..

Głowa do góry!!! Czytałam Twój plan i wydaje mi się dobry, choć najważniejsze, żeby wprowadzić go w życie
Nie poddawaj się i nawet jeśli schudniesz mniej, niż chcesz, to będzie Twój wielki sukces.
Ja schudłam 7 kg i chciałabym jeszcze tak z 6, ale na razie musiałam przystopować, bo okres mi się zatrzymał, a wcale nie głodziłam się, tylko jadłam nawet bardzo dużo i ćwiczyłam.
Trzymam za Ciebie kciuki!
Pozdro!

Na 18 bieg a przed nim 30 min cwiczen. Do tej pory miałam 4 dniowy plan na silownie, ale juz nie moge tak cwiczyc bo teraz jak przytyłam widać jaki smok jestem heh i troszke odpuszczam, sylwetki kobiecej mi brak Troszkę wiary nabrałam z 2 godzinki temu... Za bardzo mi brakuje dawnych czasów.. Tylko Boże oby mi zapał nie minął. Zawsze było, że już mi sie chce i w ogóle a potem znowu żarcie nie żarcie!!! Ale w końcu trzeba ruszyć wszystko!!!

niom ja tysh tak mam
ze ciesze sie bo mam tyle checi
i jestem pewna ze wytrwam a po kilku dniach mi zapal mija
teraz tez teoretycznie sie uwzielam
ale jestem wsciekla na siebie bo przez ostatnie dwa dni zjadlam
moze z ponad 2000 kcal
grrr

wiecie co dobrze ze mamy to forum i przynajmniej sie wygadac można i mam-kompleksy z ta przedszkolanką to nieglupie zwłaszcza ze juz praktyke jakąs masz pozdrawiam

licza sie checi, jak ma wsparcie i checi to kurde tluszcz sam zlaazi, a niektózy tak maja, ja bede bede chodzic ja bede biegac i hoooj po 3 razach juz dziekuje ....

groovy: no widzisz nie glupi nie glupi

Wrócilam......tojuz jest naprawde koniec...w sobote przyjechal do mnie moj piekny...siedzielismy na ogrodzie z jeszcze jedna kumpela i kolega...zjadlam troszke mieska z grila. Pozniej poszlismy po sok do sklepu....oczywiscie ze ja jestem glupia musialam isc na skruty przez bramke i skrecialam sobie nozke.Wczoraj zjadlam pierogi....wrrrrrr......do tego jeszcze miesiac lezenia w domu....0 ruchu....wrrrrrr....a moj skarb dopiero przyjedzie za miesiac do mnie....wrrrrr.....co mi teraz radzicie zrobic???????

możesz robic spietki na mięsnie brzuch czyli taki pól brzuszki zawsze jakis ruch i bez użycia nog

no albo hula hop tylko stoisz i krecic bioderkami