hey dzieffuszki...
heh mogę się przyłączy, prawda
po prostu mam już dosyć...serio ...jestem na 1000 kcal od 18 sierpnia...niby schudłam z 65 do 60..ale wczoraj weszłam na wagę i było O ZGROZO...63 nio tak folgowania za dużo...i pomyslałąm sobie,że tesh się Wam pospowiadam...może czasem jak na mnie pokrzyczycie odechce mi się żreć
nowego posta nawet nie zakładam...sama nie wiem dlaczego..ale wiem,że chcę schudnąc ..chcę wązyć 55 kilogramów i będę..tylko mi troszku więcej wsparcia potrzeba
mam nadzieję,że po znajomości...dostanę takowe