-
dzień dobry kochany Wy moje...
mam bardzo dobry humorek...tak chyba z okazji początku tygodnia...bo innej okzaji nie widzę...
powinnam siedzieć teraz na dupie i uczyc się fizyki ale trudno..wolałam do Was napisać...hehehe zjadłabym coś...ale wiem,ze nie mogę...więc nie zjem..hehehe
nio tiak...ale co dziś podżarłam...uwaga mówię...:wasa x4,polędwiczka wieprzowa,miodzio do herbatki,talerz krupniku,jabłko...i ot wsio
...dziś jeszcze podjem buraczki tarte(moje ulubione)nio i coś jeszcze pewnie...bo na razie jest niecałe 600 kcal
ahia i potańczyłam godzinkę(prawie
)...qna matata musi być dobrze...wczoraj zadzwonił do mnie brat mojego ojca i poprosił mnie,zebym była drużką na jego ślubie...ja nie kcem
to straszne...ale i tak to mi nie popsuje humorku
dobra mykam się uczyć...but I'll be back here
i tradycyjnie pożywne buziaki dla tych,którzy mnie odwiedzają;***************
-
mmmmmm pozywne buziaki łał 
ja soalilam mase kaloriuchow na praktykach bo all time smigalam po schodach i krzesla nosilam a one byly ciezkie
tak wiec przede mna jeszcze tylko brzusie no i tyleczki hyh
a ja zapomnialabym prawie ze adwentuje i poszlismy na bita smietane, ale przypomnialo mi sie i wzielam ja tylko do buzi i wyplulam heh sposob Kach ale skuteczny 
curde za to cukier w herbatkach byl ;/
-
ano pożywne,żebyście pamiętały o tym,że na dietce jesteście
a za tę bita śmietankę(a raczej za wyplucie
) to takiego buziola giganta pożywnego dostaniesz...oto on::*
a może cukier zamień na miód tak jak ja...nie smakuje to tak samo...ale o ile zdrowiej i o ile mniej kalorii
ok ja się dopchałam się buraczkami i pomidorkami...dziś jeszcze jakaś herbatka i jest git...cudnie znaczy się
dobrej nocki
-
nom core gratulejszyn oczywiascie takze za wytrwanie pierwszego dnia adwentowego
ja musze stweirdzic ze calkiem niezle bylo
i nie ciagnie mnie do slodyczy 
nawet nie mialam jakiegos zalu ze wyplulam to bita smietane
io to mnie zaskoczylo 
ale w sumie to dopiero poczatek 
aczkolwiek mam andzieje ze reszta dni bedzie taka sama
-
dzień doberek
jak się czują wszystkie dzieffuszki moje
jak im dietki idą
... bo dziś u mnie będzie ciężko...zjadłam już 600 kcal...niedobrze,niedobrze..ale wytrzymam
zaraz jadę do sklepiku po nowe okularki,bo zaczynam ślepnąć
i może jakieś butki bym sobie kupiła...no zobaczymy
póki co zmykam na troszku do książeczek a Wy jak przyjdziecie to coś mi tu naskrobcie,żebym miała co czytać
ahia no i "adwentowanie" przebiega zgodnie z planem..choć ciasto stoi znowu na stole a cukierki w abrku leżą..idę na nie polookać i zobaczyć jaką mam silną wolę
-
nom hej dziefczyneczki 
co tam slychac?? core jak minal dzien??
ile zjadlas kcal??
nom i mam nadzieje ze nie dalas sie tym brzydkim slodyczucha
D
u mnie dzionek lajtowo zero slodyczy
dalej sobie ladnie adwentuje
dobra koncze bo musze uzupelnic dziennik praktyk a jutro mam egzamin w szkole
oooo zapomnialam sie pochwalic 
mam 6
heheheh
-
jak minął dzień...hmmm...wczoraj się przekroczyłam 1100 było
i potańczyłam tylko 15 minutek
...nio ale trudno...kupiłam sobie wczoraj okularki i dzis jadę je odebrać...hehe śmieszne są ,bo się rzucają w oczy ale też ślyczniusie...
ale qna matata chciałam buty kupić i nigdzie nie ma ładnych
jeszcze dziś pojadę ale nie sądzę ,żebym coś fajnego znalazła,bo strasznie wybredna jestem
never mind
a słodyczom się nie dałam..w końcu "adwentujemy"
i gratuluje 6 ... ja dziś 1 dostałam....choć nie wiem jakim cudem,bo ja to wszytsko umiem(naprawdę) tylko ona jakiś dziwny test zrobiła..ehh ta fizyka
-
core te 100 kaloriuchow odeszlo jush pewnie w zapomnienie 
ja sie zalamalam
bo pierwszy raz pisalismy nowa mature
tzn jakis tescik na lekcji
nigdy wczesniej czegos takiego nie robilismy
i mogloby sie wydawac ze czytanie ze zrozumieniem to banal
ale qrce nasza klasa najgorzej w calej szkole wypadla
na 32 osoby byla jedna 4, szesc 3 a reszta 2 i 1
ja sie dopiero jutro dowiem co dostalam
mam nadzieje ze chociaz 2
qrce czuje sie teraz jak glab
-
keiuś...nawet tak przez chwilę nie myśl
heh trochę Cię już znam...bądź co bądź i mogę z czystym sumieniem tę tezę,jakobyś była głąbem,zanegować...poza tym matura zdana matura nie jest wykładniekiem niczyjej inteligencji
tak jak te zasrane testy IQ na TVN..buzi
aaaa 100 kcal chyba odeszło,bo właśnie pobiegałam w miejscu 25 minutek bez przerwy
na dodatek ja jestem z siebie dumna,bo byłam u babci...a ona:"Moniu może białej czekoladki"
...i mi podsuwa pod nos spodeczek pełen białej słodkości...ja mówię:"nie babciu do świąt nie jem słodyczy"...a ona na to:"to może paluszków z sezamem
"...i podsuwa całą wielgachną paczkę...ja oczywiście tffardo:"nie babuniu,dziękuję...w święta się najem"...nio należy jeszcze dodać,że biala czekolada i paluszki z sezamem to jest to co kocham
bye:*
-
niom core Ty wiesz jak mi humorek poprawic dzieki bardzio :*********
niom a teraz musze Cie pochwalic
biala czekoladka i paluszki z sezamem kocham normalnie i ja nie wiem czy moglabym odmowic takiego rarytasiku heh 
dzisiaj lazilam kilka godzin po auchan wiec spalilam co nie co
i nie ma co sie lamac
nawet chwilke potanczylam 
qrce szkolka mnie wzywa
i jush jutro do niej tuptam a buuuuu
koniec ze slodkim lenistwem
ale w skzole tez fajnie
jutro bede sie mscila na mojej kumpeli
bo na praktykach wlozylam jednej snieg do butow, kumplowi soli nasypala a ta co jej snieg i jeszcze inna kleju mi nalaly do butow
smieje sie z tego do tej pory heheheh bo no nie powiem dobre to bylo 
a jutro kumpeli miodziku wleje do bucikow hehehehe
dobra mykam jush lulac
bo glowka mnie troszq boli
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki