-
ehh nio patunia..rób tak żeby nam sie tu cały czas chwalić...
nie monia się poddać
i koffana proszę mi tu nie mówić,że siły nie masz...bo masz...i wierzę w to...tak jak i w to,że każdej z nas się uda...i nawet zaczęłam wierzyć,że i ja będę ważyć jeszcze przed feriami zimowymi 55 kg
i pati się tu ma nie łamać...mel sobie radzi i prosze z niej brać przykład...
buziaki:***
-
dzieki kochana :** wiem ze masz racje, ale tak ciezko mi jakos wziac sie w garsc postaram sie jednak! wszystko mnie ogolnie dobija.. mama która skrzetnie obserwuje to co jem, opiepsza mnie czesto ze nie jem całego obiadu, tzn ze nie jem tyle co oni itp. mam tego tak serdecznie dosc ale dosyc gadania! wchodze tu za kilka dni i chwale sie pierwszymi osiagnieciami! przysiegam Wam to!
-
nio tio nie pozostaje nam nic innego jak czekać na Ciebie
a gdzie się podziała brown
-
no dziewuszki: wszystkiego naj naj naj w nadchodzacym rokuu 2005 !! oby okazał sie on jeszcze lepszy niz obecny i abysmy w koncu osiagneły swoje wymarzone cele i wymiary całuje i pozdrawiam! 3majcie sie!
P.S miałam sie pochwalic moimi osiagnieciami... z zalem musze swtierdzic ze nie ma sie czym chwalic, ale cieszy mnie to ze wrocił mi dobry humor! a to znaczy ze chyba szybciej wroce do dietki, co jest zreszta moim głownym postanowieniem noworocznym ... no zobaczymy jak to bedzie! :P
-
pati...ja teh Tobie życzę przezde wszystkim,żeby 2oo5 okazał się lepszy niż 2oo4...żebyś uporała się z chorobami i nie musiała korzystać z pomocy psychologa....i przy okzajji schudła i utrzymała wymarzona wagę I ŻEBYS JUŻ NIGDY NAM NIE MÓWIŁA,ŻE ZNOWU COŚ DIETKOWO NIE WYSZŁO....bo stać Cię na to,zeby wytrzymać i gubić kg
Iniech ten dobry humorek,który wrócił trzyma się Ciebie i nie puszcza
-
Racja szkoda tylko ze pisze to juz po sylwestrze I jak sie bawiłyscie Ja nawet nieXle
-
zaaaaaaaaaajebiscie było
-
dziex kochana CoreGirl :*** mam nadzieje ze to wszystko sie spełni ... narazie dobry humior sie utrzymuje;-DD
od jutra 1000kcal i niełaczenia... za 2 tygodnie studniowka i musze wygladac olsniewajaco heh nie licze oczywiscie na cud, ale przy ostrych ograniczeniach jedzenia i codziennym połtora godzinnym treningu jestem w stanie schudnac ok 2-3 kg w ciagu tych 2-och tygodni chyba ... jak myslicie?? da rade 2-3 kg w ciagu 13 dni dokładnie, przy: dieta niełaczenia+1000kcal+1,5h sportu dziennie ??
a impreza sylwestrowa udana, bardzo udana
-
dasz radę, pati dasz...nie martw się...ten cel,któy sobie wyznaczyłaś wydaje się bardzo realny...ale raczej mierz się centymetrem zamiast się ważyć...bo wiesz, chcesz dużo ćwiczyć...wyrobią Ci się mieśnie,któe swoje ważą(wiem po sobie )
i mam nadzieję,że już na tak długo nie będziesz nas opuszać..PAMIETAJ..Z NAMI ŁATWIEJ
pozdrowionka dzieffczyneczki
-
no wiem wiem ze z Wami łatwiej
a co do cwiczen to postaram sie cwiczyc długo ale na małym obciazeniu... nie powinny mi sie wyrobic az takie duze miesnie :P pozdrawiam!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki