Strona 27 z 29 PierwszyPierwszy ... 17 25 26 27 28 29 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 261 do 270 z 285

Wątek: Ogólnie o moich przygodach i przemyśleniach dietowych

  1. #261
    jagcia Guest

    Domyślnie

    Myślę, że w sam raz. Podobno cały trening nie może trwać dłużej niż 25 minut - ale to była uwaga dotycząca dwóch ostatnich tygodni. Ja właśnie jutro kończę "6", ale cały trening 3 serie po 24 powtórzenia + dodatkowe rozciąganie robię w 20 minut, więc nie martwię się

  2. #262
    biszkoptek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    I jak twój brzuchol?? Pewnie superowo!

  3. #263
    biszkoptek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzisiaj zjadłam :

    rano serek twarogowy z 3 łyżkami kakao

    Jajecznicę na szynce, cebulce, pomidorze

    Kotleta z kapustą kiszoną

    4 obważanki

    kawałek babki piaskowej niestety w czekoladzie

    Ile to mniej- wiecej kalorii??

  4. #264
    Wikingos jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2004
    Posty
    10

    Domyślnie

    biszkoptek a jakie duze te obwarzanki

  5. #265
    biszkoptek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No taki małe... mniej wiecej jak zakrętka od bobo fruta

  6. #266
    dziefczynka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie A ja musze sie wygadac...

    Po prostu musze sie komuś wyżalic... Wiem, ze tutaj jestem anonimowa i moze jak troszke sie wypisze to mi ulzy... Od lat mam problemy z nadwagą- gdy byłam mała babcia twierdzila, ze jestem jej "ukochanym pączuszkiem w masełku", gdy zaczęłam dorastac mowiła, że "kobieta musi dobrze wyglądac"... I tak codziennie po szkole na stole stał pyszniutki obiadek- pyzy, pierogi, makarony... Na deser obowiązkowo batoniki lub chipsy... Próbowałam sie odchudzac, jednak po kilku dniach rzucalam to wszytsko w diabły... Jednak gdy dorosłam do wieku, w którym dziewczyny zaczęły umawiac sie na randki, stwierdziłam, ze cos jest nie tak... Mialam niby chlopaka- sliczny, kochany i przd wszytskim wysportowany- podnosił ciezary... Jednak gdy kiedys szłam z nim po miescie i usłyszalam " O Jezu, taki zajebisty chlopak a taka gruba beka przy nim", postanowiłam sie odchudzac... Najpierw dla niego- nie wyszło... Nasz związek sie rozpadl, a ja zaczełam dalej tyc... I tak przy wzroscie 165 cm wazyłam 74 kg... Stanełam na wagę- SZOK!! Przekonałam sie, ze kilogramy tylko szybko lecą do przodu... Do dołu jakos nie chca spadac... Jestem na diecie od listopada 2004... I... dzis waże 60 kg... Oduczylam sie jedzenia pieczywa i ziemniaków, nie jem slodyczy i smażonych potraw... Wszysycy mnie chwalą, ze teraz tak slicznie wyglądam... A ja widze w lusterku nadal grubą bekę... Słowa rania chyba bardziej niz czyny... przekonałam sie o tym na własej skórze... I dzis jakoś szczegolnie mam taaaakiego doła... Dlatego tu jestem... Postanowiłam zaostrzyć swoja diete- przechodze na 13- dniową katorge, czyli diete z Kopenhagi Zovaczymy- co z tego wyjdzie... Od razu mowie- nie jestem jakąs anorektyczką... jem normalnie- oczywiscie w granicach normy- nie wymiotuję... Nawet nie licze kalorii... A wiec dlaczego tak sie czuje...??

  7. #267
    biszkoptek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Olciu,
    Bardzo dobrze, że do nas piszesz. Muszę Ci powiedzieć, że ja też przez kilka lat mieszkałam z babcią. Miałam ten sam problem. Bo czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal. Ja widziałam pyszne kotleciki, naleśniczki, placuszki. Nie mogłam sobie odmówić. Mam 169 cm wzrostu i jeszcze niedawno wazylam 67 kg. pozniej bylo 55 , a teraz jest znowu 64!! Nie moge sobie wybaczyc ze tyle przytylam... Niestety taki efekt wystąpił właśnie po Kopenchadzkiej Ja osobiście bym ci ją odradzała. Wiem, ze jest ciezko kiedy patrzy sie w lustro, ale uwierz mi, ze lepiej wolno osiagnac wymarzona wage niz szybko i na krótki czas. Pamietaj, ze jestem z toba! Nie tylko ty jedna musisz sie zmagac z jedzeniem i innymi pokusami. Poradzimy sobie. Najwazniejsza jest walka i wiara.

    BUZIAKI

  8. #268
    Wikingos jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2004
    Posty
    10

    Domyślnie

    Dziefczynko nie przechodż na kopenhaską bo kilogramy wrócą w nadmiarze! Teraz wcale nie jesteś gruba - po prostu zacznij ćwiczyć, żeby wymodelować sylwetkę

  9. #269
    dziefczynka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Dobrze, ze jestescie...

    Ciesze sie, ze do Was napisałam... Jakos mi sie lepiej zrobilo... Masz racje Biszkopciku- lepiej do wymarzonej wagi dochodzic powolnymi kroczkami... Jednak gdy na miescie widze jakąs foczkę w stylu Barbie to całe jedzenie podchodzi mi do gardła... Wiem, ze schudłam juz 14 kg- powtarzam to sobie za kazdym razem, gdy patrząc w lusterko wydaje mi sie, ze jestem poootwornie gruba... Nie moge o tym porozmawiac z moimi przyjaciolkami, bo one nie mają takich problemów- i słysze wtedy, ze wszytsko sobie wyolbrzymiam... Najgorzej jest, gdy zapoznaje sie z jakims chłopcem- jak jestem na dyskotece to wszytsko jest OK, bo jestem wyluzowana... Jednak gdy spotkam sie z nim nastepnego dnia, to wydaje mi sie, ze on wszystko widzi- moje grube nożki, brzuszek... Kurde- takich rozmów mi brakuje... Z dziewczynami, ktore mają te same problemy... Ale moze tutaj bede mogla sie wygadac i w koncu bedzie dobrze

  10. #270
    MAHCOK jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    bedzie napewno dobrze w nas masz zawsze oparcie i poparcie i gratulacje z okazji tak duzego ubytku wagi jak ja bym tak chciala waze teraz 59 kg zawsze mialam problemy z waga a teraz wpadlam jeszcze w chorobe i nie moge z niej wyjsc (wlasciwie nie teraz tylko w pazdzierniku 2004). pozdrowionka papa

Strona 27 z 29 PierwszyPierwszy ... 17 25 26 27 28 29 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •