Wątek: Ogólnie o moich przygodach i przemyśleniach dietowych

a ja nie mam az tyle czasu na ta szostke i dlatego ja zmodyfikowalam :P

moj 5 dzien ... Moim zdaniem najgorsze jest 6 cwiczenie

No! 6 ćwiczenie jest najgorsze.

Dagiik - Zmartwiłaś mnie... A orzechy też są uznawane za słodycze? Ile ich można jeść? Wszystkie rodzaje?

biszkoptek z tymi orzechami tez nie ma za wesolo :P bo to tak dziennie mozna zjesc okreslona ilosc np migdalow mozna 20 sztuk, orzeszkow ziemnych, bakalii-15 laskowe tez jakos okolo 20 hehe a pistaci jakos 30 trzymaj sie tej trzydziestki dziennie

Dagiik - a można jeść nerkowce? ile? Wytrzymałam na tej diecie 3 dni... potem znowu zaczęłam normalnie jeść. Zaczynam od dziś. Tym razem się uda. A jak tam wasza szósteczka??

Hej!
Jestem to nowa. Czytając wasze posty odnajduje siebie... Swoje myśli, przezycia. A co do "6" to nie ma czegoś łatwiejszego? Ja chyba jestem głupia i nie wiem co to znaczyc dac udo pod kątem 90 stopni.... hehe

na 61 stronie tam na tamtym forum gdzie umieszczone sa te cwiczenia jest bardzo ladnie pokazane jak robic . Ja napoczatku troszke inaczej robilam cwiczenie nr 6 ale juz wiem Napewno nie jest zatrudne , poradzisz sobie

ja mysle, ze to nie jest najistotniejsze czy kat bedzie 90 stopni czy 89... najwazniejsze ze masz napiety brzuszek i tyle! *_*

co racja to racja :P

Wczoraj robilam po 8 powtorzen i cwiczylam 11 minut. To dobrze, czy za dlugo? A moze za krótko?