Dobra dziewczyny, macie racje. To ja może napisze mój dzisiejszy jadłospis(nie jest zbyt dobry...ale to tylko przeze mnie ):

Śniadanie: 5 chrupkich chlebków. Dwa cienko posmarowane serkiem almette z ziołami, jeden z ceinko posmarowany serkiem topionym, jeden z jakąś szynką czy czymś tam podobnego do szynki (dawno miesa nie jadłam wiec sie na to rzuciłam i jeden bez niczego i herbatka zielona bez cukru
Obiad: zupa pieczarkowa(bez śmietany), omlet z dżemikiem truskawkowym, herbata owocowa bez cukru
Kolacja: Nieszczęsna ogromna zapiekanka( Chodzi mi o dwie kromki chleba i dwa plasterki sera królewskiego) z keczupem. herbata zwykła(oo!!! z cukrem!!! )

No i do tego idą jeszcze ćwiczenia. Jak zawsze takie same