-
tą zdrowąnapisałaś chyba gdzieś wcześniej, tak? mi chodzi o max planck czy jakoś tak, na czym ona polega.
Jeszcze w tamtym poście napisałam że chcę schudnąć 4 kg, bo byłam przekonana że tyle przytyłam, teraz wiem, że jest inaczej
-
spoko meegy zaraz znajde- ale nie krzycz - ona jest niezdrowa - je się ok. 700 -800 kcal
moja mama schudła 5 kilo i nie przytyła przez 3 lata
-
Dieta Max Planck (MP)
Pierwszy dzień
Śniadanie: kawa bez i cukru
Obiad: 2 ugotowane jajka, szpinak z niewielką iloscią soli
Kolacja: 1 duży stek z grilla lub 3 smażone befsztyki wołowe
do tego zielona sałata i seler
Drugi dzieńŚniadanie: bułeczka
Obiad: 1 duży stek, zielona sałata, dowolny owoc
Kolacja: gotowana szynka
Trzeci dzień
Śniadanie: bułeczka
Obiad: 2 gotowane jajka, sałata, pomidory
Kolacja: gotowana szynka, sałata
Czwarty dzieńŚniadanie: bułeczka
Obiad: 1 gotowane jajko, surowa lub gotowana marchewka
Ser żółty najlepiej ementaler
Kolacja: owoce, naturalny jogurt
Piąty dzieńŚniadanie: marchew tarta z cytryną
Obiad: duszona ryba, pomidory
Kolacja: 1 stek , zielona sałata
Szósty dzieńŚniadanie: bułeczka
Obiad: kurczak z grilla
Kolacja: 2 jajka, marchewka
Siódmy dzieńŚniadanie: herbata
Obiad: 1 stek z grilla, dowolne owoce
Kolacja: to na co przyjdzie ochota, gdy nie podano dokładnej ilości produktów można jeść bez ograniczeń
-
z tym że ja np codziennie będę jadła bułeczkę - dużo nie będę ćwiczyć, dopiero potem żeby nie mieć jojo, potem zamierzam przejść na 1000
-
Nikt do mnie nie wpada.....
Nikt mnie nie lubi.....
Po co ja jeszcze prowadzę ten post?
Dzis zleciałam całe miasto w poszukiwaniu japonek i nic - wszystkie albo za duże, albo za małe, albo brzydkie! I w czym ja mam chodzić?
-
Jak to dla kogo? Dla siebie
-
Jasne, ale miło by było jakby czasem ktoś wpadał..
-
To ja wpadam z zyczeniami z okazji Dnia Dziecka :-*****
Ja tez szukam butow i kurde zadnych nie ma
-
Wikuś moja koffana :-********************** jusch pisałam Ci na swoim wąteczku że bardzo przepraszam że nie wpadałam, ostatnio mam malutko czasu, stopnie poprawiam. Niio, nie złość się jusch .
Dzięki za dietkę, ale nie skorzystam, za duziio mięska, a ja go nie lubię, teraz jestem na 900-1000, ale zdarza się (ciągle) jeść więcej, ćwikam wieczorkami, kurcze mam słabszą kondycję, niż kiedyś, w końcu miesiąc bez ćwikań.
A co z Twoją dietką? Jesteś na tym max planck? Jak Ci idzie??
BUZIOLE :*********************
-
Ano jestem drugi tydzień,tylko wczoraj się złamałam bo mieliśmy wypad całą klasą, ale postanowiłam że w takim razie zamienię i że wczoraj to był tak jakby ostatni dzień w którym można jeść wszystko, natomiast w ostatni dzięń będe trzymać dietę.
Zważę się dopiero po diecie czyli 7 czerwca. muszę spadać bo lekcje się zaczęły
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki