Wątek: Problem tkwi w główce

no to się ucz, jeszcze czas

Wikingos ja tez chce zdjatka [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
DObrze ze dietka ci idzie a wafelkiem sie nie amrtw powoli sie odzwyczaisz od slodyczy ja np zastepuje abtony serkami danio i nie ciagnie mnie do slodyczy bo jem platki z mleczkiem a one sa slodkie.


buziaki:*

Heheh juz zapisuje wasze adresy, a wyslę jutro bo dzis cos mi nie wysła - moze rano spróbuje

Nadal nic nie umiem z gegry, bioli, woku i informatyki ale za to pouczyłam się polskiego ( bo lubie) i angielskiego ( bo to mój przedmiot kierukowy) No więc lol

Módlcie się żeby mnie jutro nie zapytali

<wnerw> właśnie mój kochaniutki koteczek narzygał mi na łóżko zapieprze skurczybyka :P :P

No w szkole mnie nie pytali, ale było tragicznie. Już mam dośc...Jezusie..Ze 3 sprawdziany
Jutro jeszcze gorzej...

Dieta jakoś idzie, tylko kurna codziennie podjadam po ok. 2-3 małe wafelki. miałam nie jeśc słodyczy

no to nie pozostaje nic innego jak wziąc się za naukę... ja też się musze wziąć...a co do wafelków...no trudno...

Kurna zjadłam dzis dośc sporo ich

Nauka weź :P

Wysłałm zdjęcia juz chyba wszystkim.

To udawaj, ze tych wafelkow nie ma Ja wam wspolczuje w tych liceach Nie chce wychodzic z gim to bedzie straszne

hehe...gimnazjum to była bajka... no ale co dobre szybko się kończy...no ale pocieszmy się tym, że na studiach jest jeszcze gorzej

AAaa.. faktycznie Wiki...Hihi... No śliczna dziewczyna: No i gduba to ty na pewno nie ejstes... a i nie widac bys byla jakas niska...jak to mowisz..

Pozdro;*

Wiki naprawde masz szczuplutka twarzyczke i bardzo aldna i grubo wcale nie wygladasz ale jesli chcesz schudnac to ustal limit np 1200kcal i wlicz te wafle sobie bo widze ze one ci diete rujnuja.

powodzonka, trzymam kciuki
buziaki:*