Wątek: Problem tkwi w główce

Tez zazwyczaj robie wszystko na oko Ni chce mi sie podliczac
a te Sloda Chwila wogole mi nie smakuja... nie ma to jak prawdziy czekoladowy lub waniliowy budyn
Caluski=)

no niby masz rację - ja też wolę taki prawdziwy, najlepiej jak jeszcze dodam kakao
Apropos to sprawdziłam w jakiejś tabeli że łyżeczka kakao ma 45 kcal, czyli Motyl miałaś racje

No dobra a ile mają naleśniki z serem?

może się wam wydam dzifna ale nie lubię budyni
ale lubię kisielki i to te na zimno w lato pychaaaa!!!!!!!!!!

a ja lubię budynie, kisiele i inne takie ja chyba wszystko lubię

dawno nie piłam kakao...może sobie zrobię w najbliższym czasie... choć narazie mam tę kawke z czekoladką

Ja za to lubie budynie, a za kisielami nie przepadam. A kakao? Hmm.. Bardzo lubie Tak wiec jak widac ile ludzi tyle gustow

Ja kocham wszystko spokrewnione z czekoladka, slodkim

A Wiki to chyba nam zastygla za ksiazkami. Zyjesz jeszcze ?

o mamusiu żyję, ale codziennie mam sprawdzieny....

Wczoraj zaliczyłam pierwszą wpadkę - oto mój dzień:
1. kromka ch. pełnoziarnistego, śledź, kiełki - 300 kcal
2.kubuś - 150
3. 2 naleśniki - 480
3. banan - 100
4. gruszka - 80

a do tego kromeczka z czosnkiem ( 150) i 3 plasterki szynki 60 kcal

Razem:1320

witam - nie przejmuj się, uczysz się, więc potrzebna Ci energia rozgrzeszam Cie z tej wpadki tylko jej nie powtarzaj ja właśnie mam przerwę - ręka mnie boli już od robienia notatek
Trzymaj się :*

No, jedna wpadka to nie tragedia. tylko juz nam wiecej nie wpadaj
caluski:*
aaa.. nalesniki sa pycha

Ja tez dzisiaj wpadlam. Cos zlego chyba dzisiaj musi wisiec w powietrzu